ORLY - my nails are on FIRE! ♥

Hej!

Ostatnio coś mnie tknęło i doszłam do wniosku, że jednolite tło pod stemple trochę mi się już przejadło. Tak mi się podobają gradienty, które tworzą inne dziewczyny! Ale... przypomniałam sobie, że po pierwsze bardzo dawno temu nie robiła gradientu, a po drugie nigdy nie byłam w tym mistrzem... Mimo tego postanowiłam spróbować swoich sił. Jak wyszło? Zaraz sami ocenicie efekt.

Sam gradient wykonała prześlicznymi neonami z kolekcji Adrenaline Rush od ORLY ♥ Czerwony - Fireball, pomarańczowy - Push the Limit, żółty - tutaj mam zagadkę, bo wydawało mi się, że to Thrill Seeker, ale nie wiem czy to nie przypadkiem Key Lime Twist - brawo ja, bo nie jestem w domu i nie pamiętam, którym to robiłam, ale po głębszym namyśle chyba jednak tym drugim ^^ ♥
Do tego dodałam ognisty stempel, który idealnie pasował do powstałego gradientu. Płomienie pochodzą z płytki Cheeky CH52 odbijane były lakierem B. Loves Plates BLP01 B. a Dark Knight ♥

Zapraszam do oglądania!
My nails are on FIRE ♥

I jak podoba się Wam ten ognisty wzór na płomiennym gradiencie? ♥ Powiem Wam, że zdjęcia nie oddają do końca tego jak paznokcie prezentowały się na żywo - był totalny ogień! ♥
A Wy lubicie się bawić gradientem? Po tym zdobieniu pokochałam tę metodę na nowo! Będę ją zdecydowanie częściej wykorzystywać!

Całusy!