Hej, hej,
za mną dość 'pracowity' weekend. Trochę stresu, trochę płaczu, trochę radości... bywa. Ale już wracam do Was i przychodzę z recenzją kolejnego pięknego lakieru firmy Orly. Dzisiaj chce Wam przedstawić lakier, który jak pierwszy raz zobaczyłam to spadłam z krzesła. Mowa tu o Here Comes Trouble z kolekcji Pin-up.
Jest to piękna, brokatowa zieleń. Przekonajcie się sami!
Pojemność: 18ml
Cena: 39zł
Buteleczka - z każdym kolejnym użyciem lakierów Orly coraz bardziej podoba mi się ta buteleczka. Jest naprawdę zgrabna mimo swojej pojemności. Lakier posiada szarą, gumową zakrętkę - ułatwia to trzymanie jej podczas malowania, nie wyślizguje się z ręki.
Kolor - obłędny! Cudna, można by rzec choinkowa, zieleń. Zielony drobniutki brokat a do tego większe ciemno zielone drobinki. A to wszystko na przepięknej 'trawkowej' bazie. No cudo, cudo jak nic!
Konsystencja - myślałam, że będzie trudna ze względu na brokat, ale pozytywnie mnie zaskoczyła. Bardzo dobra, nie jest 'gluciasta' - super.
Nakładanie - pędzelek jest normalnej szerokości. Lakier nakłada się bardzo dobrze.
Krycie -wg zaleceń na buteleczce powinnyśmy nałożyć dwie warstwy. Ja zaszalałam i nałożyłam 3 cienkie warstwy i uzyskałam naprawdę soczystą i głęboką zieleń.
Wysychanie - lakier bardzo szybko wysycha. Mam sporo brokatów ostatnio w swoim kuferku i bardzo się cieszę, że ten należy do tych szybko wysychających :)
Wytrzymałość - niestety do brokatów nie mam odwagi NIE dać bazy peel off. Lakier trzymałam na paznokciach przez 1,5 dnia. Mimo plastycznej bazy wytrzymał bez odprysków czy odgnieceń.
Zmywanie - wiem doskonale, że podczas tradycyjnego zmywania lakier sprawiałby niezłe problemy podczas zmywania i pochłonąłby dużą ilość wacików (przynajmniej pochłonął 1 wacik przy próbie zwykłego zmycia). Tutaj niestety minus, ale to chyba taki urok brokatów.
Ogólne wrażenie - lakierem jestem naprawdę zachwycona. Cudna zieleń, która tak świeci swoim blaskiem po oczach, że wow! Kolor przepięknie mieni się w słońcu! Jest jedyny w swoim rodzaju. Jak najbardziej polecam!
Moja ocena:
4,5/5,0
(0,5 obcięte za zmywanie).
Tyle z tradycyjnych zdjęć, a teraz czas na moje fantazje.
I trzy zdjęcia robione przez mojego osobistego lustrzanego fotografa - moją przyjaciółkę G. :*
Zdjęcia są naprawdę przepiękne! Dziękuję ^^
Zdjęcia są naprawdę przepiękne! Dziękuję ^^
Jak podoba się Wam ta cudna zieleń?
Ja jestem nią zauroczona :)
PS. Pojawiła się zapowiedź nowej kolekcji lakierów Orly o nazwie Mash Up! Kolekcja wchodzi do sprzedaży 1 maja.
źródło: Orly
Znajdziemy tutaj naprawdę energetyczne kolory! Idealne na nadchodzące lato! Mnie w oko wpadł Sparkling Garbage, Pretty-Ugly, Hamonius Mess i Beautiful Disaster... tak naprawdę wszystkie!!! Przepiękne są! :)
_______________
Dziękuję firmie Orly za umożliwienie mi testów tego produktu.
Produkt otrzymałam w ramach prezentu, ale to w żadnym stopniu nie wpłynęło na moja ocenę.
G. robi cudne zdjęcia! W ogóle kolor super!
ReplyDeletePopieram, rewelacyjne ujęcia :)
DeleteG. jest w tym fenomenalna <3
DeletePiękna ta zieleń :) Każdy lakier z nowej kolekcji Orly mi się podoba.
ReplyDeleteZielono mi ♥
ReplyDeleteZ nowej kolekcji fiolet bym chciała!
ależ cudny lakier :)
ReplyDeleteTen kolor hipnozuje;) Zdjęcia są extra;)
ReplyDeleteCudeńko!
ReplyDeleteTa zieleń wywarła na mnie ogromne wrażenie:) Lubię takie soczyste odcienie:) Na razie staram się unikać brokatów. Nie dorwałam jeszcze słynnej bazy peel-off z Essence, a nie mam cierpliwości do zmywania tego typu produktów;)
ReplyDeletePodoba mi się, ma w sobie to coś :)
ReplyDeleteA fotki robione przez G. Super!!!
Cudny odcień zieleni. Taki radosny, soczysty, w sam raz!
ReplyDeleteNo cóż, brokaty mają to do siebie, że opornie się ich pozbywamy ale od czego są bazy peel off :D Ja też bez niej nie maluje pazurków brokatem - co to, to nie!
Przepiękny kolor! Kojarzy mi się ze świąteczną choinką :)
ReplyDeleteOOooooo jakie zielone żabie cuuudo xD wymiękłam właśnie jak nie wiem co <3
ReplyDeletemam go na wish liście od dawnaaaaaa, muszę w końcu go kupić!!!
ReplyDeleteAh moja reakcja była podobna jak zobaczyłam 1wsze zdjęcia, kolorek zachwyca - śliczny brokacik :)
ReplyDeleteJa chyba jednak bym się w takim zielonym nie czuła dobrze.
ReplyDeletecudowny :) ponosiłabym coś tak zielonego jak wiosenna trawka :)
ReplyDeleteCudownyyy!
ReplyDeletePrześliczny nietuzinkowy kolor! Szkoda tylko, że brokaty tak masakrycznie się zmywają :(
ReplyDeleteWyjątkowy bez 2 zdań:D cudeńko.
ReplyDeletegdyby nie ta cena to bym kupiła :( przepiękna zieleń
ReplyDeletecudeńko Ci się trafiło, oby więcej takich :) swoją drogą idealne paznokcie na dzisiejszy dzień ziemi :)
ReplyDeleteJa tez prawie spadłam z krzesła. Jestem nim zauroczona! Cała kolekcja Orly mnie fascynuje.
ReplyDeleteŚwietny kolor :) Daje pozytywnego kopa.
ReplyDeleteŚliczny jest;) Nowa kolekcja już mi się podoba;D
ReplyDeletemam tego zieloniaka i podzielam Twoje zdanie o nim :) i kojarzy mi się też z zielonym jabłuszkiem, szczególnie ta jego baza
ReplyDeletePiękna intensywna zieleń, marzy mi się kremowy lakier w podobnym kolorze.
ReplyDelete