Witajcie!
Tak mnie prosiłyście, aż wybłagałyście i jest! :) Zaprezentuję Wam dzisiaj pierwszy z moich cudnych lakierów z nowej kolekcji Golden Rose Jolly Jewels - nr 109.
Na początku bardzo Was chcę przeprosić. Początkowo robiłam zdjęcia jednej warstwy na paznokciach, potem dwóch, potem z topcoatem, robiłam z lampą, bez itd. Następnego dnia gdy chciałam zrzucić zdjęcia na komputer okazało się, że żadne z pośród ponad setki zdjęć się nie zapisało... Uwierzcie mi, że moje zdenerwowanie sięgnęło granic... No nic, na szczęście wczoraj było ładne słońce i udało mi się zrobić zdjęcia w świetle dziennym :)
Bez większego gadania - zapraszam Was na swatche cudnego 109 Jolly Jewels czyli 'cukrową posypkę'!
Bez większego gadania - zapraszam Was na swatche cudnego 109 Jolly Jewels czyli 'cukrową posypkę'!
Pojemność: 10,8ml
Cena: 12,90zł (u mnie w hurtowni - 8,90zł)
Lakier jest cudny!
Kolor 109 zawiera w sobie jasno różową bazę oraz białe i ciemno różowe drobinki. Bardzo dobrze się rozprowadza na paznokciu, do całkowitego krycia wystarczą dwie cienkie warstwy. Lakier schnie w ekspresowym tempie i za to WIELKI plus! Pod ten lakier nałożyłam bazę peel off z firmy Essence, żeby uniknąć godzinnej męczarni ze zmywaniem brokatu. Na koniec można nałożyć jedną warstwę bezbarwnego topcoatu, a by nadać jeszcze większego blasku naszym paznokciom :)
Jestem ogromnie oczarowana lakierami z tej serii! Oprócz ślicznej cukrowej posypki 109, mam również rybią łuskę 106, różowe wino 108 i lawendowy raj 105 (jak podobają się Wam moje nazwy? ^^). Nie ukrywam, że za niedługo wybieram się po kolejne cztery lakiery, bo są naprawdę przepiękne!
Dzięki takim lakierom odzyskuję wiarę w brokaty! Nie potrzeba niczego więcej, aby nasze paznokcie błyszczały jak prawdziwa biżuteria! Od dzisiaj przestaję nosić świecidełka, a zaczynam malować paznokcie Jolly Jewels! Przyciągają uwagę i zachwycają swoim wyjątkowym wyglądem.
Jak najbardziej polecam!!!
A już jutro swatche kolejnej perełki z tej serii! Już dziś mam rybią łuskę 106 na paznokciach i nie mogę oderwać od nich oczu!
xoxo
śliczny :)
ReplyDeleteJej, jakiesłodkości. Nie wiem czemu przypomniały mi się lody Kaktusy, które jadłam jak byłam mała.
ReplyDeleteSzkoda, że nie mieszkam w Polsce i nie mam dostępu do tych lakierów :(
Zawszę mogę je kupić i Ci wysłać :) U mnie w hurtowni są w niższej cenie więc nawet by Ci się to opłacało :) Jakbyś się zdecydowała - pisz na maila :)
DeleteA gdzie dokładnie znajduję się ta hurtownia?
DeleteTeż mam 109 i chce jeszcze dokupić makowe pole 110, ale u mnie cena jest wyższa (11zł), no i marzy mi się jeszcze mgiełka z golden rose i nie mogę jej nigdzie znaleść :]
hmm ładny jest, ale szczerze mówiąc myślałam, że będzie większy efekt WOW :)))
ReplyDeleteKochana, niestety zdjęcia nie oddają WOW tych lakierów, ale naprawdę mają w sobie coś przyciągającego. Na paznokciach mam właśnie 106 i świeci się jak nie wiem co!!! Mam nadzieję, że uda mi się to uchwycić na zdjęciach :)
DeleteCześć, czy mogę Cię zjeść? :D Jak za różami nie przepadam to to jest cudo! A jeśli chodzi o 108 to lepiej ujęłabym to jako sorbet malinowy :P
ReplyDeleteHm, nie wiem czemu, ale mnie się właśnie z winem kojarzy (mimo ze przecież różowe jest jasne :P). Ale Twój 'sorbet malinowy' też brzmi smacznie, nawet lepiej niż moje wino :D Mniam mniam.
DeleteWino też jest dobre ^^ Ale gorzej, że muszę się wstrzymać z zakupem przynajmniej do 10.12, czyli do po wyjeździe do Wiednia, żebym mogła sobie wmówić, że zaoszczędziłam :D No i przed wyjazdem koniecznie muszę zainwestować w Peel Off :)
DeleteJa od 30.11. do 9.12. będę we Francji i aż boję się z czym wrócę :P
DeletePrzywieź coś fajnego! Ja się boję, że znajdę jakiś sklep w Wiedniu z takimi rzeczami i zamiast jeść przez te 4 dni będę malować paznokcie xD
DeleteO jeju! Do schrupania! :p
ReplyDeleteFaktycznie śliczny :) I aż się głodna zrobiłam... :P
ReplyDeleteWygląda świetnie, co prawda miałam już nie kupować żadnych lakierów przez jakiś czas, ale na któryś z tej serii się na pewno skusze! ;)
ReplyDeleteSuper wygląda, kojarzy mi się z cupcake'iem, więc Twoja nazwa jest idealna :)
ReplyDeleteFaktycznie bardzo cukrowy i niespotykany odcień :-) muszę zwrócić uwagę na tą kolekcję,a może uda mi się coś znaleźć dla siebie:-)
ReplyDeleteUroczy, ale nie w moim stylu :P
ReplyDeleteGenialny, chcę, chcę, chcę!
ReplyDeletePięknyyy! :)
ReplyDeleteŚwietny! Już nie mogę się doczekać jutra, aż ta cukrowa posypka wpadnie w moje łapki ;)!
ReplyDeleteCzekam na rybią łuskę w takim razie !
ReplyDeleteAaaa, najpiękniejszy ever :D
ReplyDeleteAle fajne :)) Obgryzę Ci paznokcie, jak się spotkamy :P A tak poważnie, mam nadzieję, że mi jeden kupiłaś taki !! ? :)
ReplyDeleteJejku, jejku, ale jest słodziutki :)
ReplyDeleteFajnie wygląda
ReplyDeleteJest cudowny :) muszę go kupić :):)
ReplyDeleteja tez chcę a gdzie można go kupić?
ReplyDeletetaki... słodki :)
ReplyDeleteFajny blog :):), dodajemy do obserwowanych?
ReplyDeleteU nas za to, ze obserwujesz bierzesz udział w konkursie DO WYGRANIA paczki kometyków CHANEL YSL ETC :)
Pozdrawiam,
Marta
www.modelsoutfit.blogspot.com
Ślicznie to wygląda! ;D Chyba będę musiała odwiedzić Golden Rose :)
ReplyDeletePozdrawiam ; )
ejj w buteleczce jak je oglądałam to się takie piękne nie wydawały ;)
ReplyDeletekurczę wygląda świetnie!:)
ReplyDelete