Post Top Ad

❤ Manirouge - termiczne ozdoby na paznokcie ❤

Słyszałyście o naklejkach termicznych Manirouge? W ciągu ostatnich miesięcy szturmem podbiły blogosferę i szczęśliwie dotarły i do mnie! Byłam ich bardzo ciekawa od samego początku, bo tak jak znam już dobrze naklejki wodne i naklejki całopaznokciowe tak te termiczne były dla mnie czymś zupełnie nowym.
Na początek kilka słów wstępu. Jak dobrze wiecie jestem ogromną fanką stempli i na co dzień raczej takie zdobienia możecie zobaczyć na moich paznokciach. Jednak często sięgam po inne metody szybkiego zdobienia. Zawsze fascynowały mnie naklejki całopaznokciowe i byłam wręcz zachwycona wzorami i tym jak wyglądają u innych dziewczyn. Zawsze kiedy jednak przychodziło do aplikacji okazywało się, że moje paznokcie totalnie nie współpracują z naklejkami ze względu na moją wygiętą krzywą C. Mało kto ma aż tak wygiętą, naturalną krzywą C bez budowania jej żelem czy hybrydą. Zawsze kiedy nakładam naklejki całopaznokciowe gdzieś coś odchodzi, gdzieś coś odstaje i się zagina. Znalazłam na to sposób, ale mimo wszystko chciałabym się cieszyć idealnie przylegającymi naklejkami jak dziewczyny posiadające bardziej płaskie paznokcie. Dlatego zdecydowałam się sprawdzić jak wygląda metoda termicznych ozdób marki Manirouge.


Firma Manirouge została stworzona przez dziewczyny dla dziewczyn, które tak jak ja kochają zdobić swoje paznokcie i to widać od razu! Zarówno paczka, która do mnie przyszła jak i każdy produkt są pięknie zapakowane, dopracowane i dopieszczone. Manirouge to naklejki, ale i wszystkie potrzebne akcesoria do aplikacji termicznych ozdób na paznokcie, które występują w przeróżnych wzorach i kombinacjach! Przeglądając stronę natrafiłam na naprawdę masę niesamowitych i wcześniej mi nieznanych wzorów. Na pewno każda z Was znalazłaby tam dla siebie masę naklejek, które przypadłyby Wam do gustu! Ja sama miałam duuuuży problem żeby zdecydować się tylko na kilka sztuk...


To co najbardziej mnie zaciekawiło w tej metodzie to obecność Manirouge Mini Heater czyli specjalnego podgrzewacza do naklejek (zwanych również przez firmę lakierem samoprzylepnym). Za pomocą gorącego powietrza o określonej temperaturze zmiękcza on naklejki, uaktywnia obecny na nich klej oraz sprawia, że stają się dużo bardziej plastyczne, a ich aplikacja ma być dzięki temu dużo wygodniejsza. Zobaczymy czy ciepełko poradzi sobie z moją krzywą C!


Oprócz Mini Heatera oraz naklejek (które pokażę Wam na samym końcu ^^) w paczce znalazłam masę akcesoriów i produktów, które będą przydatne podczas aplikacji i ściągania. Przede wszystkim cleaner do odtłuszczenia płytki paznokcia przed aplikacją, nożyczki do przycięcia naklejek, metalowe radełko do odsuwania skórek, specjalną folię do wygładzenia, oliwkę (jak ona pięknie pachnie truskawkami! ❤) oraz plastikowe radełko do ściągnięcia naklejek.


W zestawie znalazłam również obszerną instrukcję jak aplikować naklejki, list dla #ManirougeGirl, próbny zestaw naklejek oraz kilka uroczych naklejek (takich zwykłych ^^).

A teraz czas na to, na co najbardziej czekacie czyli prezentację z bliska naklejek, które dla siebie wybrałam! Na stronie znajdziecie ich mnóstwo i występują w różnych kombinacjach, mogą być wszystkie takie same lub w dwóch, trzech, a nawet czterech różnych wariantach w obrębie jednego zestawu. Są one również w kilku rozmiarach, dzięki czemu będą pasować na paznokcie bez konieczności przycinania ich.


Zacznę od tych, których wybór był praktycznie oczywistym w moim przypadku czyli od jednorożców w towarzystwie uroczych gwiazdek, serduszek i tęczy - to naklejki o nazwie Henriette. A to nie jedyne jednorożcowe wzory!


Augustine to piękne, różowe flamingi z dodatkiem serduszek, małych listków i delikatnych linii. Idealne na zbliżające się ocieplenie!


Mexique to naklejki dla tych z Was, które kochają kaktusy! Ja wręcz zakochałam się w nich, a w klimacie, w którym obecnie przebywam kaktusów jest jak u nas brzozy i to one powędrują na moje paznokcie jako pierwsze!
Monstera to zestaw gdzie wszystkie naklejki mają ten sam wzór w tym przypadku to różowe i zielone monsterki, urocze prawda?


Fruits Exotiques to coś równie letniego czyli trzy rodzaje owocków - ananaski, cytrynki i arbuziki! Prawda, że od razu zachciało się jakiegś orzeźwiającego smoothie?

Bardzo jestem ciekawa jak naklejki będą się u mnie sprawdzały i czy poradzą sobie z moją krzywą C. Jako pierwsze przetestuję kaktusiki i zobaczymy jaki będzie efekt!

A Wy miałyście już do czynienia z ozdobami Manirouge? Może macie już swoje przemyślenia na ich temat? Podoba się Wam ta metoda zdobienia paznokci?

Buziaki!



6 comments:

  1. Ja nie testowałam, ale wszystko wygląda bardzo obiecująco :)

    ReplyDelete
  2. nie miałam okazji testować, ale jestem ich bardzo ciekawa ;) najbardziej spodobały mi się kaktusy i monstery <3

    ReplyDelete
  3. Mega pozytywne wzory, idealnie na lato i na Twój wyjazd :D Jestem ciekawa, jak Ci się Manirouge sprawdzi :)

    ReplyDelete
  4. Wcale mnie nie dziwi wybór Twoich wzorów :d Na wiosnę będą idealne ;)

    ReplyDelete
  5. Jestem bardzo ciekawa, jak sprawdzi się u Ciebie ten zestaw :) Sama jeszcze go nie mam i nie wiem, czy się na niego skuszę, bo zmywanie paznokci sprawia mi taką frajdę, że najchętniej robiłabym to codziennie :D

    ReplyDelete

Dziękuję za Twój komentarz.
Do zobaczenia w kolejnym poście! ♥

Post Top Ad

Instagram