Hej!
Znacie to uczucie kiedy lakier, który owiany jest legendą i którego znacie tylko ze swatche'y w internecie i spędziłyście masę czasu wzdychając do niego - nagle trafia w Wasze ręce? Niesamowite uczucie! Dokładnie tak się poczułam kiedy lakier firmy KBShimmer o nazwie Blinded by the Bright wylądował w moich łapkach. Firmę znam od hoho dobrych miesięcy. Po chichu wzdychałam do kolorowych buteleczek wypełnionych wielobarwnymi drobinkami ♥ Kiedy okazało się ostatnio, że lakiery na stałe zagościły w Polsce myślałam, że oszaleję ze szczęścia! Tak, drogie Panie (i Panowie ^^) - lakiery KBShimmer można dostać już na Polskiej stronie ♥
Zanim przejdę do recenzji lakieru chciałabym powiedzieć Wam kilka słów o polskim dystrybutorze, a ściślej mówiąc o stronie. Jest ona bardzo prosta, ale zawiera w sobie najważniejsze informacje jakie powinniśmy wiedzieć o lakierach KBShimmer. Znajdziemy tutaj obszerny artykuł o tym jak dbać o lakiery tej firmy, i jak ich użyć, aby osiągnąć najlepsze krycie. Lakiery są oczywiście wolne od toulenu, formaldehydu i DBP. Bardzo spodobało mi się podejście do klienta i to, że np firma nie kryje tego, że drobinki w lakierze mogą opadać - że po prostu należy je rozmieszać itd. Na pewno wielu osobom te informacje będą przydatne!
A teraz czas na recenzję pięknego żółtego, multiglitterowego Blinded by the Bright by KBShimmer ♥
Pojemność: 15ml
Cena: 44,99zł
Buteleczka - przeźroczysta okrągła, stosunkowa duża. Zakrętka jest koloru czarne, jest dosyć krótka, ale nie przeszkadza to w malowaniu.
Kolor - mnóstwo kolorowych drobinek zatopionych w słodkiej żółtej bazie z delikatnymi limonkowo-zielonymi tonami. Znajdziemy tutaj małe drobinki brokatu oraz duże i małe hexy w kolorach: zielony, czerwony, niebieski, fioletowy, złoty i czerwony przechodzący lekko w pomarańcz. Coś pięknego ♥
Konsystencja - o dziwo bardzo przyjemna i rzadka jak na glitter co bardzo mi odpowiada, bo lakier się nie gluci.
Nakładanie - pędzelek jest płaski i szeroki, dobrze nakłada się nim lakier. Dzięki konsystencji drobinki nie zbierają się w jednym miejscu. Niekiedy dokładałam pojedyncze duże hexy.
Krycie - pod lakier użyłam tylko lekko mlecznej odżywki. Stwierdziłam, że zaryzykuję bez białego lakieru. Lakier mega miło mnie zaskoczył, bo po dwóch warstwach nie było widać żadnych prześwitów.
Wysychanie - po kilku minutach lakier był już suchy - pierwsza warstwa, a po nałożeniu drugiej należało odczekać około 20 minut do pełnego zastygnięcia lakieru. Myślę, że to całkiem niezły wynik :)
Zmywanie - powiem szczerze, że przeszło mi przez myśl żeby użyć bazy peel off, ale stwierdziłam, że zaryzykuję. Okazało się, że lakier zmywał się dużo lepiej niż się na to nastawiałam - a zmywałam metodą tradycyjną, a nie foliową! Plus dla niego!
Uwagi - jedyne do czego mogłabym się przyczepić to fakt, że pojedyncze hexy musiałam wyławiać z buteleczki i dokładać oraz gorsze zmywanie niż przy lakierach kremowych, ale to chyba akurat zrozumiałe :)
Ogólne wrażenie - lakier ma genialny kolor, a pływające w nim drobinki to istne szaleństwo! Kto by pomyślał, że osoba, która kiedyś nie mogła nawet patrzeć na kolor żółty chwyci właśnie za ten lakier! Dla mnie jest on bardzo wyjątkowy i przy swoich zaletach jakościowych to jeden z moich ulubionych glitterów ♥
Moja ocena:
4,5/5,0
A teraz czas na zdjęcia! Uprzedzam jest ich naprawdę sporo i część z nich jest... nietypowa ^^ Ale o tym za chwilę! Zobaczycie tutaj odżywkę Diadem 3x10, dwie warstwy Blinded by the Bright pokryty dwoma warstwami (wg zaleceń na stronie) topu Orly Polished.
Wspominałam wyżej o nietypowych zdjęciach. Z racji tego, że lakier ma dla mnie naprawdę wyjątkowe znaczenie chciałam też go takim przedstawić. Mam nadzieję, że mi się udało :) Do lakieru postanowiłam dopasować swoje... usta! Ostatnio mam na tym punkcie totalnego bzika i mam nadzieję, że mój pomysł się Wam spodoba.
Do wykonania takich ust użyłam:
- masełka karmelowego Nivea
- białej kredki Flormar
- żółtego cienia z paletki My Secret Hot Colors
- błyszczyka Diadem Lady
- ... drobinek wyciągniętych z lakieru!!!
Tadam!
Jestem bardzo ciekawa co sądzicie o tym wyjątkowym lakierze, o ustach oraz o zdjęciach! :) Dajcie znać czy podoba się Wam takie połączenie i dopasowanie ust do tego co mam na paznokciach :)
Glitterowe całusy (dosłownie!)
jest niesamowicie oszałamiająco :)
ReplyDeleteWOW
ReplyDeleteOszalamiajacy lakier!
Zdjecia i pomysl z ustami super!!!
Dziekuje!
DeleteŚwietny pomysł, nie spodziewałam się takiej niespodziewajki :D
ReplyDeleteTo znaczy, że jeszcze potrafię Was czymś zaskoczyć ^^
DeleteSzalejesz :) Usta są mega! I tak jak ja jestem generalnie przeciw żółci na lakierach to ten bardzo ładnie się prezentuje :)
ReplyDeleteJa kiedyś nienawidziłam tego koloru a teraz proszę, lakierów żółtych tona, a do tego kupiłam ostatnio żółty komin i strój kąpielowy!
DeleteCudeńko! :D
ReplyDeletetymi ustami mnie zabiłaś, rewelka po całości <3
ReplyDeletelakier zachwycający ^^
Dziekuje kochana :*
DeleteAleż Ty masz pomysły :D Lakier jest cudowny!
ReplyDeleteCzasami szalone, ale niektore z nich chyba ciekawe haha :D dzieki! :*
DeleteZakochałam się ♥
ReplyDeletePrzepiękny!Wow
ReplyDeleteŚwietne zdjęcia!!! lakier megapozytywny :)
ReplyDeleteDaje energie, prawda? :)
Deletelakier świetny i fajny pomysł na prezentację :)
ReplyDeleteswoją drogą bardzo Tamitowo ^^
O tym samym sobie pomyślałam:P
Deleteja tam widzę duże różnice między B. a Tamit. Obie robią świetne foty, ale jednak w innym stylu :)
Deleteaaaale te drobinki wydobyte z lakieru na usta - B. jesteś szalona! oczywiście pozytywnie :) foty robią wrażenie!
No po prostu jest piękny :)
ReplyDeleteŚwietnie się prezentuje na paznokciach,a usta są mega!!!
ReplyDeleteDzieki!
DeleteWygląda jakbyś miała usta pomalowane tym lakierem. Świetny efekt :-)
ReplyDeleteDokładnie taki był zamysł! :D cieszę się że się spodobało! :)
DeleteGenialny pomysł z takimi ustami, rewelacyjnie się dopasowują do lakieru!! :)
ReplyDeleteDziękuję kochana :*
DeleteWOW, te usta super! jestem zachwycona i oczarowana, świetny pomysł i wykonanie!! :D
ReplyDeleteDziękuję ^^ Chciałam żeby było wyjątkowo!
Deletety to wariatka jesteś :*
ReplyDeleteMałe to, ale wariat :D :*
DeleteLakier cudowny ! <3 Usta też !:*
ReplyDeleteDzieki! :*
DeleteŚwietnie wyglądaja takie fotki! Lakier bardzo fajny, idealny na lato, ale cena troszkę mnie zniechęca :)
ReplyDeletewow, B., ale miałaś pomysł z tymi ustami, świetnie wyszło! idealne zdjęcia reklamowe :D
ReplyDeletesam lakier jest cudny ♥ mega pozytywny neonek, szkoda, że dość drogi, bo bym go sobie sprawiła ;p
Lakier jest genialny! ♥ Haha bo ja ostatnio szalone pomysły mam :D
DeleteAle razi :D Ekstra ten kolor! Uwielbiam te Twoje pomysły z ustami <3
ReplyDeleteDziękuję Madziu! :)
DeleteCudo! A te ostatnie zdjęcia to mjastersztyk!
ReplyDeleteHihi, dzięki :*
DeleteGenialny pomysł na przedstawienie tego cudownego lakieru zakochałam się<3
ReplyDeleteMożna zakochać sie po uszy!
DeleteMega pomysłowo przedstawiony lakier! A sam w sobie jest uroczy i piękny! :)
ReplyDeleteHmm, na mnie ten konkretny kolor jakoś wrażenia nie robi ;-) ale jak przeglądałam ich stronę to mają kilka ciekawych lakierów ;-)
ReplyDeleteJa już na swojej chciejliście mam kilka lakierów - jeden piękniejszy od drugiego!
DeletePrawdziwy cudaczek z niego, jest fenomenalny :)
ReplyDeletePełen podziw :D Lakier i usta są genialne :)
ReplyDeleteNietypowe zdjęcia są mega! :) I kolor lakieru też :)
ReplyDeleteDzięki!
DeleteNie jestem fanką żółtych lakierów, ale w takim wydaniu biorę! :)
ReplyDeleteCudne zdjęcia i piękny lakier :)
ReplyDeleteZ tymi ustami jak kosmita:D Zdjęcia sa jak zawsze świetne, przemyślane i pomysłowe.. widać ile wkładasz w to serca. Sam lakier bym zjadła, chociaz nie przepadam za tak intensywnymi żółtkami. :D
ReplyDeleteHaha ja się musiałam powstrzymywać, żeby nie zjeść tych drobinek z ust :D Hihi kosmita ♥
Deletegenialnie się prezentuje!!! :) chociaż ta cena... :/
ReplyDeleteBOŻE :D Przestraszyłaś mnie! :D W pierwszej chwili - ona pomalowała usta lakierem?! Później- nie no, przecież to niemożliwe, ogar. Następnie - no to takie fajne kropki kredką porobiła? A później przeczytałam notkę :D Boskie usta!!!!
ReplyDeleteNo i lakier też, ale żóóóółtyyyy? Nie lubię ^^
Haha jaka faza Madzia :D No nie mogę haha :D Rozminy życia Ci funduję :D
DeleteSuper kolor, ale nie lubie takich drobinek w lakierach, strasznie ciężko się zmywają, a ja jestem takim leniuchem ;p
ReplyDeleteNie wiem czy to zasluga lakieru czy zmywacza ale calkiem niezle sie go zmywalo :) lepiej niż niektore inne glittery :)
DeletePrzyjemnie wygląda na paznokciach :) Dla mnie trochę za mało jest tych drobinek... Nie wiem właściwie czemu, bo za jakimś szałem brokatów nie przepadam.
ReplyDeletepozdrawiam, A
Superowy lakier ! :D
ReplyDeleteA usta wyszły bajecznie :D
świetny lakier, świetne pazury i świetne usta!
ReplyDeleteLakier jest cudny, ale szkoda, że na pierwszym planie jest tak mało tych "czystych" nie pokrytych lakierem, nie wiem czemu mam fioła na tym punkcie, tak czy siak już wpadłam na ich strone i zakochałam się w nie jednej buteleczce niestety szybko sobie na nie nie pozwolę ze względów finansowych a szkoda :<
ReplyDeletełaaaaaał! coś pięknego! ale energia ;]
ReplyDeleteŚwietna prezentacja :) A lakier jest super :)
ReplyDeletewygląda niesamowicie :) pięknie go przedstawiłaś !!
ReplyDelete