Kolekcja Essie Shearling Darling.

Dlaczego lubię jesień? Ponieważ zaraz po niej przychodzi zima - moja ulubiona pora roku! Tak jest i w przypadku kolekcji Essie, po jesiennej For the Twill of It nadeszła zimowa o nazwie Shearling Darling. Wszystkie znaki na niebie i na ziemi mówią mi, że zima idzie! ♥

"Nadchodzi zima, a wraz z nia luksusowa kolekcja fantastycznych, futrzanych kolorów Essie. Nowa kolekcja, oprócz różnorodnych kolorów oferuje również bogaty wachlarz efektów i faktur zainspirowanych najnowocześniejszymi trendami."

Kolekcja jest dostępna zarówno w salonach manicure jak i w drogeriach!

Zapraszam Was na przegląd kolekcji Essie Shearling Darling!

Oto (prawie) cała rodzinka Shearling Darling w komplecie! Czuję, że będzie ciekawie! :)

W zimowej kolekcji znajdziemy przygaszone bordo, ciepłe kakałko, uroczy szmaragd, świąteczną czerwień iskrzącą się jak choinkowe lampki, miętową szarość oraz liliowy fiolet. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to zwykłe kolory, ale nie! Każdy z nich jest wyjątkowy i ma w sobie coś co kojarzy mi się z zimą :)

Wśród całej szóstki znajdziemy trzy kremowe lakiery (bordo, szmaragd i lila) oraz trzy gdzie każdy jest inny. Miętowa szarość posiada drobniutki, ledwo zauważalny shimmer. Gorące kakałko to coś na wzór duo-chromu. A do tego mój ulubieniec czyli mnóstwo czerwonych drobinek zatopionych w pięknej, świątecznej bazie!

Moimi totalnym faworytem w tym zestawie jest Toggle to The Top - no po prostu mnie coś telepie jak na niego patrzę! Zaraz za nim idzie łeb w łeb Parka Perfect oraz Mind Your Mittens. Któryś z nich na pewno pojawi się jako pierwszy!

A tak o kolekcji Shearling Darling mówi założycielka marki i dyrektor kreatywna Essie Weingarten:

"Przeciwieństwa się przyciągają. W tym sezonie pociągają mnie zarówno mocne pastele, jak i intensywne, nasycone, głębokie kolory. Projektanci zimą pokazali nam mnóstwo przepięknych okryć wierzchnich w żywych kolorach, które doskonale współgrają z ciemniejszymi, tajemniczymi odcieniami."





Pomyślicie sobie, że skoro nie ma całej szóstki to piramidki nie będzie?! Mylicie się! Mimo wszystko układanie tego stosika sprawia mi tak ogromną frajdę, że postanowiłam i tak go ułożyć ^^

Lakiery możecie dostać w salonach manicure za około 45zł (formuła profesjonalna) oraz za około 35zł w drogeriach (formuła masowa).

I co powiecie? Jestem bardzo ciekawa, który z tych lakierów przypadł Wam do gustu :) Ze mnie wychodzi prawdziwa kobieta więc w oko od razu wpadło mi to co się najbardziej błyszczy! Ajajajaj! Jak ja się już nie mogę doczekać zimy to nie macie pojęcia! A te lakiery na pewno sprawią, że przyjdzie ona szybciej... nie martwcie się, tylko na pazurkach ^^

Buziaki!

_______________

Dziękuję firmie L'Oreal/Essie za umożliwienie mi testów tych produktów.

Produkty otrzymałam w ramach prezentu, ale to w żadnym stopniu nie wpłynęło na moja ocenę.