Haul z... nie pamiętam jak dawna! ^^

Tyle się rzeczy nazbierało ostatnio, że miałam problem z zebraniem wszystkich nowości do zdjęć :D Kilka razy podchodziłam do fotografowania, bo ciągle przypominałam sobie o czymś czego Wam nie pokazywałam jeszcze. 

Zatem zapraszam na mój chwalipiętowy post z lakierami i nie tylko :)

Na początek chce Wam pokazać co otrzymałam w ramach współpracy z dwoma siostrzanymi sklepami Galeria Kosmetyk i Victoria's Beauty.

To dwa sklepy internetowe mające w swoim asortymencie naprawdę świetne lakiery między innymi OPI, Zoya, China Glaze i Essie - to moi ulubieńcy i lakierowe marzenia :)

Zestaw czterech miniaturek firmy OPI z kolekcji Couture de Minnie. W zestawie, od lewej: A Definite Moust-Have, Magazine Cover Mouse (liquid sand), Chic from Ears to Tail, Innie Minnie Mightie Bow.

Nazwy są świetne, a kolory jeszcze lepsze! :) Tak jak za czerwień to nie mój kolor number 1 tak te naprawdę mnie zachwycają :)

Piękny fiolet OPI Anti-Bleak z kolekcji Mariah Carey oraz najcudowniejszy breloczek jaki w życiu widziałam! Już został przypięty do moich kluczy razem z mnóstwem innych ciekawych breloczków :)

Oprócz lakierów i breloczka otrzymałam również pilniczek, separatory do paznokci oraz próbnik OPI z naklejką, na której mogę napisać nazwę lakieru :) Dodatkowo otrzymałam kilka katalogów produktów - świetna sprawa, czasem lepiej tak przeglądać sobie kolory niż w internecie. Dostałam też próbkę szamponu i odżywki do włosów - w sklepach znajdziecie również produkty do włosów :D

Kopnął mnie również zaszczyt ponieważ otrzymałam coś czego się nie spodziewałam. To lakiery CND Vinylux (tutaj czerwień 120 Hot Chilis). Nigdy wcześniej nie miałam z nimi do czynienia. Podobno są naprawdę świetne. Jeśli wierzyć recenzjom to lakier razem ze specjalnym topcoatem utrzymuje się na paznokciach 7 dni! Mam nadzieję, że niedługo będę mogła to sprawdzić - 7 dni bez malowania paznokci, to jak odwyk :D

Kolejne lakiery otrzymałam od Lakierowy Zawrót Głowy. To lakiery firmy Misa, które wygrałam w urodzinowym konkursie u LZG :) Dzięki!

Sama wybierałam kolory - to 267 Grey Matters i 235 Spinning Out of Control.

W mojej hurtowni ostatnio zostawiłam sporo pieniędzy :D Między innymi na te pachnidełka od Miyo.

To pomarańczowe Mango 44 oraz żółty Ananas 46. Pachną obłędnie!

Biały piasek firmy Ados - 01. To niesamowite, że wreszcie któraś firma zdecydowała się na PRAWIE matowy piasek w białym kolorze. W buteleczce dostrzegamy błyszczące drobinki, ale na paznokciach totalnie niknął! Jak dla mnie świetny piasek i to za super cenę 6,99 zł <3

Trzy holograficzne lakiery Eveline. Dziś mam je wszystkie na paznokciach i już ostrzę sobie ząbki na resztę kolorów z kolekcji. Świetne laksy!

Ostatnio robiłam grupowe zamówienie na piaski z Pierre Rene :) Razem kupiłam ich aż 28 sztuk, a u mnie zostały 4 buteleczki.

Od lewej: 04, 05, 07, 10 :) Wszystkie są obłędnie niesamowite!

Różowo - kolorowe cudo z Claire's.

Z trzech kolorów tych glitterów wybrałam ten najbardziej dziewczęcy :) Oprócz tego można dostać niebieski i beżowy glitter. Kusi mnie ten beżowy - wygląda jak kawusia z posypką - chyba go dorwę niedługo!

Prezenty od Agi, która spędziła u mnie ostatnie kilka dni! Cudowne lakiey, świetnie spędzony czas razem!

Aga sprezentowała mi jeden lakier z mojej chciejlisty - Colour Alike Danzing :) Jest piękny - od razu trafił na paznokcie, a zaraz za nim ciekawy wzorek :D
Druga buteleczka to topcoat z Revlona - ostatnio zorientowałam się, że nie mam zwykłego topcoatu - Aga przyszła mi z pomocą!

Podczas wizyty Agi odwiedziłyśmy również moją hurtownie - zachwyciłam się tam ślicznym fioletowym topperem Miss Selene. I proszę! Aga mi go sprezentowała! :)

Oprócz lakierów dorwałam w Hebe balsam do paznokci 2x5. Strasznie mnie on zaciekawił - nie umiałam się powstrzymać przed kupieniem go!

Nie wiem czemu spodziewałam się przeźroczystej mazi, a tu zaskoczenie! Zobaczymy jak to cudo będzie działać :) O ironio, na spotkaniu blogerek dostałam dokładnie taki sam balsam - mam nadzieję, że dobrze się sprawdzi i będę mogła zużyć oba opakowania :D

Mega pozytywne i radosne naklejki, które dorwałam w chińskim sklepie - o którego istnieniu nie miałam pojęcia dopóki Aga mnie nie uświadomiła :D

Wybrałam sobie komiczne jabłka, dwa rodzaje kwiatków oraz pawie piórka :) Nie mogę się napatrzeć na te cuda :)

To chyba tyle Kochani!
Uf. Kto dobrnął do końca temu serdecznie gratuluję. Nawet nie wiem kiedy nazbierało się tego tyle!

Co podoba się Wam najbardziej? A może macie już coś z tego? :)