Wiecie co, dziś trochę pomarudzę. Nie pisałam wczoraj, bo czułam totalną niemoc.
Rano pojechałam na 2,5h rehabilitację (45km w jedną stronę) - pani Kasia dosyć wymęczyła moje mięśnie, chyba nigdy tak nie trzęsły mi się nogi z wysiłku i przemęczenia. Ale za każdym razem kiedy pani Kasia mocniej naciskała na mój mięsień, albo kazała robić kolejne ćwiczenie, od którego moje nogi stawały się coraz bardziej galaretowate, powtarzałam sobie, że robię to dla deski, dla zimy, dla swoich marzeń. I od razu jakoś łatwiej mi było znieść ból. Po rehabilitacji spędziłam 1,5h na czekaniu na lekarza, a potem kolejne 40min na dojeździe do Bytomia na spotkanie Koła Naukowego. I tym sposobem spędziłam w aucie za kółkiem jakieś 3h (150km) i byłam wykończona.
Dzisiaj za to mam takie zakwasy na udach i łydkach, że w ogóle nie czuję bólu kolan - może jest w tym metoda :D
Dobra koniec mojego smęcenia...
Dzisiaj za to mam takie zakwasy na udach i łydkach, że w ogóle nie czuję bólu kolan - może jest w tym metoda :D
Dobra koniec mojego smęcenia...
Chcę Wam dziś pokazać bardzo wesoły i radosny lakier. Mowa tu o jasno-zielonym piasku od Dance Legend z kolekcji Sahara Crystal o numerze 21 i nazwie Saint-Tropez (kojarzy mi się z jedną piosenką ^^).
Aalimkaa - czyli moja lakierowa starsza siostra - prosiła właśnie o jakiś zielony z DL tak więc specjalnie dla niej zaczynam właśnie od tego piaskowego cuda :)
Zapraszam na recenzję :)
Pojemność: 15ml
Cena: 9$
Buteleczka - lekko spłaszczona, rozszerzająca się u dołu. Zakrętka jest okrągła, srebrna, z napisem kolekcji, numerem oraz dwukolorową imitacją piaskowego wykończenia.
Kolor - najbardziej słodki zielony jaki w życiu widziałam! To cudny jasno zielony pastel z cudnym piaskowym wykończeniem. W lakierze nie znajdziemy ani pół grama jakichkolwiek błyszczących drobinek. Co dla mnie jest wielkim plusem, bo się ostatnio bardzo zawiodłam na piaskach ponieważ wydaje się, że są czyste, bez dodatków, a okazuje się, że jednak nie. Ten zielonek mnie nie zawiódł!
Konsystencja - dosyć przyjemna. Nie pozalewałam sobie skórek, nie jest też glutowata. Konsystencja jak najbardziej wyważona.
Nakładanie - lakier dobrze się rozprowadza na paznokciu mimo piaskowych drobinek w sobie.
Krycie - po pierwszej cienkiej warstwie pojawiają się prześwity, ale druga warstwa idealnie je pokrywa.
Wysychanie - tutaj musimy bardzo uważać ponieważ lakier stosunkowo długo schnie. Pierwsza warstwa musi porządnie wyschnąć - musimy odczekać aż do pojawienia się piaskowej struktury na paznokciu, a nawet chwilkę dłużej, aż lakier przestanie być plastyczny. Dopiero wtedy nakładamy drugą warstwę i również musimy poczekać aż lakier porządnie wyschnie.
Zmywanie - totalnie bezproblemowe. Lakier nie przebarwia płytki, ani skórek. Łatwo schodzi z paznokci.
Uwagi - po jednym dniu zauważyłam dwa odpryski na paznokciach - nie wiem czy jest to wina lakieru czy tego, że byłam na imprezie kończącej sesje i moje paznokcie był narażone na uszkodzenia mechaniczne :D Zauważyłam też, że lakier się nieco brudzi - mniej niż inne jasne piaski, ale jednak też łapie zabrudzenia. Dodatkowo duży minus za zapach lakieru - normalnie już nie odczuwam zapachu lakierów do paznokci, ale kiedy zwracam na to uwagę to znaczy, że lakier najzwyczajniej w świecie śmierdzi...
Ogólne wrażenie - mimo smrodu i krótkiej wytrzymałości stwierdzam, że to jeden z lepszych piasków. Ma niesamowity kolor i to jego duży plus. Inne firmy ograniczyły się do ciemnych kolorów, często z dodatkiem drobinek. Ten reprezentuje klasykę połączoną z radosny odcieniem zieleni. Na lato jak najbardziej polecam te kolor. Myślę, że na stopach do kolorowych klapek czy sandałów będzie naprawdę świetnie wyglądał.
Moja ocena:
3,5/5,0
(0,5 obcięte za zapach, 0,5 za brudzenie się oraz 0,5 za odpryski).
(0,5 obcięte za zapach, 0,5 za brudzenie się oraz 0,5 za odpryski).
Myślę, że mimo oceny lakier na paznokciach przypadnie Wam do gustu :)
I jak i jak? Jestem bardzo ciekawa co o nim myślicie :)
Aalimkoo - czekam również na Twoją opinię, siostro :*
Aalimkoo - czekam również na Twoją opinię, siostro :*
Aż go powącham :D I pewnie i tak się do niego dorwę hahaha :D Pięknie się u Ciebie prezentuje! Tak pozytywnie! <3
ReplyDeleteBardzo fajny kolor taki soczysty energetyczny letni radosny :-) i w dodatku piasek a ja ostatnio jestem zakochana w piaskach :-)
ReplyDeleteNa opalonych rączkach będzie wyglądał cudownie, bladziochu! :P
ReplyDeleteA tak średnio mi wpadł w oko :) lekko neonkowaty się wydaje :)
ReplyDeleteA co do kolekcji piasków różnych firm to rzeczywiście mogli bardziej wakacyjnie poszaleć z kolorami :D
Wow! Nie dość, że neon, to jeszcze piasek! Cudny :)
ReplyDeleteale fantastyczny ;) nie dość że piasek - kocham, to jeszcze fajny i letni kolor ;p
ReplyDeleteMega superowy! Szkoda, że jakaś inna firma dostępna u nas nie ma podobnego koloru ;P
ReplyDeleteP.S. Masz jakieś problemy z kolanami od snowboardu? Właśnie chyba najgorsze w tym jest to, że często zdarzają się takie urazy.
No ale rehabilituj się, to może zimą się spotkamy na stoku :D
Wygląda meeeeeega!
ReplyDeleteale on jest zachwycający, nie dość że piasek to jeszcze taki ładny kolor ^^
ReplyDeleteJaki on piękny!:)
ReplyDeletei tak że teraz przez Ciebie go chcę :p piękny. a odpryski moim zdaniem na pewno spowodowane były posesyjną imprezą :p
ReplyDeleteświetny jest :)
ReplyDelete3mam kciuki za rehabilitację!
Rzeczywiście śliczny kolor, choć ja wolałabym aby miał gładkie wykończenie :) No i cena dość wysoka.
ReplyDeletesympatyczny neonek
ReplyDeleteRewelacyjnie wygląda, oczu oderwać nie mogę !
ReplyDeletemoja Ibizka też jest łaaaaaaaał! :-P
ReplyDeleteszybko zamawiajmy kolejne DL! :-D
kolor po prostu zjawiskowy ;D
ReplyDeletemuszę przyznać, że wymiata, świetny jest
ReplyDeleteomg :o moj kolor , taki szalony;d
ReplyDeletePrzepiękny neonek!!! :) Jejku, jak mi się te lakiery podobają. <3
ReplyDeleteAle genialny kolorek ;)
ReplyDeleteWooooo :D Kolor idealny po prostu! I do tego ten piasek, ahhh <3
ReplyDeleteCudny kolor na lato!
ReplyDeleteo.O super! <3
ReplyDeletepo prostu oniemiałam z zachwytu! :)
Kurcze Ty wszystko zawsze robisz tak idealnie! :)
pozdrawiam!
Piękny jest! :)
ReplyDeleteKolor jest boski... ile te lakiery kosztują? Trwałość tragiczna niestety jak dla mnie:)
ReplyDeleteŚwietny kolor ;D AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA:D
ReplyDeleteczadowy neonek. :)
ReplyDeletezakochałam się w nim!:) rewelacja!:)
ReplyDeleteZdecydowanie przyda mi się lakier w identycznym kolorze! Bardzo ładna, letnia zieleń, i jak każdej zieleni również tej jetem fanem. Tylko dla mnie poproszę wersję płaską, bez tekstury. Nie oznacza to, że piaskowa propozycja DL mi się nie podoba- nie jestem po prostu zwolennikiem szorstkiego wykończenia, chociaż na kremowym piasku najłatwiej ją dostrzec :)
ReplyDeleteCzadowy, neonowy, ten kto wymyślał kolor pomyślał o osobach kochających zieleń :)
ReplyDeleteO ja pierd...coś wspaniałego. Jest cudowny!!!! Dziękuję, że go pokazałaś z myślą m.in. o mnie :* Będę miała chociaż teraz piękne sny :) Coś wspaniałego. Nie mogę się doczekać tego drugiego zieloniaka z tym czymś w środku. Jeny jaki on jest piękny...no nie mogę - będę tak jęczała i wzdychała do niego :)
ReplyDeleteI wreszcie nie spędzam snu z powiek tylko zapewniam słodkie sny! O to chodziło ^^ Zatem niech Ci się ładnie ten zielonek śni :* Mam już swatche zielonego neonka z czarnym czymś, niedługo też go pokażę :*
DeleteWzdychaj kochana bo warto! :*
Widzę, że warto - na pewno będę często na niego spoglądać - najwięcej wejść będzie na tę notkę, bo ja je będę nabijać :) A w ogóle trzymam kciukasy za Twoje nóżki :*
DeleteDziękuję Kochana! :* Największe kciukasy przydadzą się 5 sierpnia :) Wtedy będzie operacja - wszystko sie okaże!
Deletematko co za boski piasek <3 zakochałam się :)
ReplyDeletePiękny.. Planuję ten i White Noise. :D Mam nadzieję, że będę zadowolona :)
ReplyDelete