Aztec or mexico?

Wczoraj obiecałam Wam zdobienie z lakierem Kobo 20 Mexico. Ale mój pomysł okazał się być fajny tylko w mojej głowie, na paznokciach mi się nie podobał dlatego wpadłam na inną koncepcję.

W sumie to od początku myślałam o tym, żeby lakier Mexico połączyć ze wzorami z płytki Cheeky Jumbo Viva Mexico, spędziłam kupę czasu na rozmowie ze Swatchmenem i wyborze wzoru, a co ważniejsze doborze kolorów. Nie miałam zielonego pojęcia za jakie buteleczki chwycić. W efekcie na moim pulpicie pojawiło się mnóstwo obrazków z przykładowymi aztecko/meksykańskimi wzorami. Dodatkowo dowiedziałam się od Swatchmena, że kultura meksykańska mocno pokrywa się z tą aztecką (popraw mnie jeśli się mylę). Dlatego część wzorów na płytce Cheeky Viva Mexico tak bardzo pasuje to Azteków.

Tyle może mojej paplaniny...

Chce Wam pokazać zdobienie na białej bazie z lakieru Diadem F-28 oraz kilku kolorowych wzorów wykonanych między innymi lakierami Kobo 20 Mexico oraz Kobo 13 Prague (lakiery z Lakierowego Boxa). 

To taki ich mały stempelkowy test. Jesteście ciekawi jak spisały się w tej roli? To zapraszam do obejrzenia zdjęć!

Wg mnie lakiery Kobo spisały się naprawdę dobrze, wzory się nieźle odbiły :)

Oprócz Kobo 20 Mexio oraz Kobo 13 Prague do wzorów użyłam zielonego lakieru Diadem 249, niebieskiego Diadem 226 oraz bordowego Golden Rose Rich Color 28. Całość pokryłam bezbarwnym Gel Look Topcoat od Golden Rose.

Co myślicie o takim połączeniu kolorystycznym i wzorkowym? Ja uważam, że na białym te wzory wyglądają całkiem ciekawie. Czekam na Waszą opinie ;)

PS1. Jutro wyniki konkursu! Ja już wiem kto wygrał - jesteście ciekawi?

PS2. Od wczoraj posiadam konto na Instagramie - tam będziecie mogli śledzić trochę chwil z mojego zwariowanego życia - zapraszam: http://instagram.com/bulwka