Dzisiejszą notką chce rozpocząć serię postów, w których będę zestawiała ze sobą dwa podobne lakiery. Będę pokazywać Wam ich różnice i podobieństwa, plusy i minusy, wady i zalety. Oczywiście jak to w każdej bitwie bywa tak i tu jeden z lakierów wygra, a drugi przegra!
Jesteście ciekawe pierwszej bitwy? Zapraszam do czytania!
Oto bohaterowie naszej dzisiejszej bitwy!
W lewym narożniku na pierwszy rzut oka wyglądający niewinnie i skromnie czyli lakier Smart Girls Get More numer 142!
W prawy narożniku groźny, dumnie się prezentujący lakier Claire's numer 22!
Oba lakiery są srebrnymi topperami na przeźroczystej bazie. Różnią się nieco drobinkami, ale o tym za chwilę.
Smart Girls Get More
Numer: 142
Pojemność: 5,5ml
Cena: 4,99zł
Buteleczka: mała, zaokrąglona, zgrabna.
Zakrętka: krótka, mała, zaokrąglona na końcu.
Kolor: srebrne drobinki na bezbarwnej bazie.
Drobinki: średniej grubości paseczki + malutki brokat.
Claire's
Numer: 22
Pojemność: 9ml
Cena: 13,90zł
Buteleczka: średniej wielkości, ma kształt walca.
Zakrętka: długa, również ma kształt walca.
Kolor: srebrne drobinki na bezbarwnej bazie.
Drobinki: cieniutkie paseczki.
Zajrzyjmy do środka!
Dostrzegacie różnicę w drobinkach między lakierem Smart Girls Get More i lakierem Claire's?
Na pierwszy rzut oka widzimy, że lakier SGGM jest bardziej naładowany drobinkami.
Czy to zasługa malutkiego brokatu?
Czas na egzamin pędzelków!
Pierwsze wrażenie? Wyglądają dość podobnie. Przyjrzyjmy się im z bliska.
Smart Girls Get More
Pędzelek: w przekroju okrągły, nieco krótszy niż normalnie, średniej szerokości.
Po wyjęciu z buteleczki pędzelek jest pełen drobinek.
Nie ma problemu z dobrym rozprowadzeniem ich na paznokciu, nie musimy ich 'dobierać'.
Claire's
Pędzelek: w przekroju jest płaski, normalnej długości, średniej szerokości.
Po wyjęciu z buteleczki na pędzelku znajduje się bardzo mało srebrnych paseczków, musimy się nieco nagimnastykować, żeby wydobyć je z buteleczki.
Pojawia się pewien problem, aby równomiernie rozprowadzić drobinki na paznokciu, musimy kilka razy nabierać lakieru by płytka w całości była ładnie przyozdobiona topperem.
Oba pędzelki obok siebie. Widać różnicę w długości samego włosia. Pamiętajcie, że różni się też długość zakrętki :)

Podobieństwa:
- kolor drobinek
- szerokość pędzelka
Różnice:
- pojemność
- cena (!!!)
- grubość srebrnych paseczków
- obecność drobnego brokatu w SGGM
- długość pędzelka
- ilość nałożonych drobinek za pierwszym razem

+ cena
+ naładowanie drobinkami
+ połączenie paseczków i brokatu
- nie znajduję minusów :P
Claire's
+ wybór tylko jednego rodzaju drobinek
- cena
- trudność z wyłowieniem drobinek i rozprowadzeniem ich na paznokciu
Zatem jak myślicie, który z nich wygra?
Żeby ułatwić Wam decyzję (bo tak naprawdę moja ocena jest subiektywna, każdy z Was może mieć własne zdanie!) pokażę Wam oba lakiery na paznokciach.
Już macie swoje zdanie? Swojego zwycięzcę w tej bitwie?
Ja już mam!
Zdecydowanie i niepodważalnie tę bitwę wygrywa lakier Smart Girls Get More.
Przy naprawdę niskiej cenie, pokazał, że potrafi dużo więcej niż jego droższy przeciwnik. Lakier SGGM jest pozytywnie naładowany drobinkami i ślicznie prezentuje się na paznokciach.
Gratulacje dla Smart Girls Get More 142!!!
xoxo
PS. Jak podobają się Wam takie posty? Chcecie takich więcej?
Dziękuję Moni (:*), za użyczenie swojego lakiery SGGM, który wygrała w konkursie na fanpageu firmy Smart Girls Get More.
Nie mój typ topperów. Jakoś fanką nie jestem, ale zawsze znajdzie się taka B, która szaleje na punkcie każdego kolorku ;P
ReplyDeleteMi też bardziej podpasował Smart Girls get more :D
ReplyDeleteI tak, chcę więcej takich postów! :)
Deletezgadzam się w 100% :D
DeleteJak dla mnie SGGM wygrywa już po samym wyglądzie buteleczki. :D Prezentuje się ogólnie jakoś lepiej, a na paznokciach też daje rade, choć nie przepadam za takimi lakierami. :)
ReplyDeleteSGGM fajniejszy! I więcej takich postów, więcej :)
ReplyDeletepodoba mi się taka bitwa! Chcę więcej!
ReplyDeleteBardzo fajne porównanie, chętnie będę czytać tego rodzaju notki ;)
ReplyDeleteLubię takie notki :)
ReplyDeleteBardzo fajne porównanie! Taki sam werdykt bym przyznała :)
ReplyDeleteFajny post porównawczy;D Bardzo podobne są;) Ale mi też SGGM bardziej przypadł do gustu;D
ReplyDeleteLubię SGGM, mają fajne lakiery. Muszę poszukać topperów teraz ;) za wadę można uznać dostępność jeśli nie ma się w pobliżu Textil Marketu ;)
ReplyDeleteniesamowity post: pełna profeska!!! czekam na więcej!!!
ReplyDeletedla mnie SGGM jest cudny!
takie glittery lubię najbardziej!
mam jeden lakier na polce ze SMGM różowy,jest fajny rzeczywiscie dobrze sie rozprowadza,ale jest nietrwaly.
ReplyDeleteChcemy, chcemy =)
ReplyDeleteNie używam lakierów z paseczkami, nie wiem czemu ale nie podobają mi się =)
fajne te zdjęcia od góry, z widoczną zawartością buteleczek. :D
ReplyDeletejak dla mnie oba fajne;)
ReplyDeleteMalowałabym ;P
ReplyDeleteoczywiście tym z SGGM ;)
Pozdrowienia z Zabrza !
PS. Obserwuję ;)
zgadzam się z Tobą - wygrana się mu należy :D choć oba są baaardzo podobne :)
ReplyDeletePorównanie znakomite! Bardzo są do siebie podobne. Więcej takich porównań proszę :)
ReplyDeletedobre porównanie, zdecydowanie smart... lepszy bo ma jeszcze te małe drobinki.
ReplyDeletea takie posty to strzał w 10 ;)
SGGM, właściwie wszystko u niego na plus :)
ReplyDeleteja nie mam jeszcze takiego "paseczkowego" toppera, muszę kupić jakiś, ale w sumie z takich popularniejszych marek nie widziałam takiego
No cóż, nie będę oryginalna i podpisuję się pod słowami wyżej ;)
ReplyDelete