Matowa ciemność

Z racji trwającej/nadchodzącej sesji, troszkę czasu mam mało dlatego dopiero teraz nowy wpis zamieszczam. Poza tym, wychodzę z założenia, że jeśli pazurki są ładne to warto potrzymać je więcej niż jeden dzień ;)

Zatem przechodząc do rzeczy, dzisiaj pazurki inspirowane 3 różnymi wzorami podpatrzonymi w internecie i wzorem na paznokciach mojej mamy :)

Matowa ciemność

Wykonanie:

1. Na początek standardowo, odsuń skórki z płytki paznokcia i usuń frezarką z metalową końcówką, bądź obcążkami.

 

 2. Następnie pomaluj paznokcie podwójną warstwą lakieru, ja użyłam grafitu.

3. Po wyschnięciu lakieru, nałóż stosunkowo cienką warstwę lakieru matowego (firmy Inglot, ale myślę, że możesz znaleźć również jakiś tańszy zamiennik w hurtowni)

4. Na koniec pomaluj końcówki (zupełnie tak jak do 'frencza') lakierem bezbarwnym.
5. Oczywiście na koniec NIE maluj paznokci lakierem bezbarwnym, bo mat stanie się znowu błyszczący.

6. Szybko, łatwo i bezboleśnie, a efekt jest niesamowity! Oceń sama! :)