Mam nadzieję, że pierwszą połowę wakacji spędziliście w jakimś cudownym, pięknym miejscu, albo, że dopiero szykujecie się na swój wypoczynek i już nie możecie się go doczekać! Ja dwa dni temu wróciłam ze swojej samotnej podróży nad polskie morze gdzie pływałam na kitesurfingu, (kolejna deska, kolejna miłość - teraz cały rok spędzę na desce! ♥) byłam na konferencji See Bloggers (już niedługo moja relacja!) i rozmyślałam nad wieloma sprawami. Ale czas wrócić do rzeczywistości!
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać paznokcie, które miałam już jakiś czas temu - powstały one ze wzorem z jeszcze prototypowej wersji płytki B. Loves Plates - B.04 leaves of happiness ♥
Postanowiłam pójść w klasykę więc jeśli liście to i kolor zielony! Wykorzystałam cztery lakiery firmy Colour Alike: bazowe holo (przypominające mi choinkę!) - 570, ciemna zieleń z lekkim shimmerem - 560, świeża trawka - 529, oraz jasny zielonek - 485 żabianka.
Stemplowałam oczywiście BLP01 - B. a Dark Knight, a całość pokryłam topem CND Vinylux ♥
Nie byłabym sobą gdybym nie poprzestała na zwykłym zdobieniu tylko ze stemplem... Pamiętacie moje gradientowe tulipany? Bardzo Was wtedy zachwyciły (i ciągle zachwycają coraz to nowsze osoby! ♥) i mam ogromną nadzieję, że i tym razem moje gradientowe / stemplowe wyczyny przypadną Wam do gustu!
Do zdjęć! ♥
I jak podobają się Wam moje gradientowe liście? ♥ Powiem Wam, że takie 'dziubdzianie' na paznokciach niesamowicie odstresowuje i sprawia mega dużo przyjemności i oczywiście satysfakcji na samym końcu :) A Wy bawicie się tak swoimi stemplami? Lubicie z nimi eksperymentować? Ja uwielbiam!
Całusy! ♥
Cudo <3
ReplyDeleteJak zwykle pięknie <3 Jak dla mnie idealne wykonanie i chętnie sama nosiłabym tak ozdobione paznokcie :) :)
ReplyDeleteJak zwykle jesteś niesamowita :) mani idealne na lato, a płytka jest przecudowna <3 muszę spróbować z tym gradientem, bo kocham stemplowe naklejki i różne zdobienia, przy których trzeba się 'udziubdziać' ;)
ReplyDeleteWłaśnie pomyślałam o Twoich tulipanach, kiedy zobaczyłam to zdobienie. Piękne :)
ReplyDeleteCudne, zresztą co tu dużo mówić - w końcu jesteś mistrzem w tej dziedzinie :)))) a w tulipanach zakochałam się i nie chce mnie puścić....Ja ze stemplami dopiero zaczynam się bawić, bo dość późno je odkryłam (dzięki Twojemu blogowi!). Kolorowane stemple zrobiłam pierwszy raz w ten weekend i absolutnie zakochałam się w tej metodzie :)
ReplyDeletePrzepięknie Ci wyszło. Płytka jest genialna!
ReplyDeletepięknie wyszły ;)
ReplyDeleteooooo, prześliczne! a wydawało mi się, że nie przepadam za zielenią ;P
ReplyDeleteKoniecznie muszę spróbować tak wypełnić stemple! Efekt końcowy niesamowity! ;-)
ReplyDeleteAbsolutnie fantastyczne! Zamurowało mnie tak samo jak przy tulipanach. Pięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie!
ReplyDeleteprzepięknie ci to wyszło ;)
ReplyDeletePorcelainDesire
Piękne!
ReplyDeleteefekt powala :) też potrzebuję odstresowania w postaci sesji paznokciowej, tylko jak się odprężyć jak mam ogryzki a nie paznokcie i za chiny nie umiem ich odratować wcześniej stosowanymi sposobami...
ReplyDeleteŻabianka mnie rozłożyła, nazewnictwo Colour Alike jak zwykle zachwyca :) Piękny jest ten holoś, chociaż nie przepadam za tego rodzaju zieleniami, to ten wygląda świetnie. Cieniowanie cudowne, piękny efekt :)
ReplyDeleteSą przepiękne ;) I super wyszły na zdjęciach - tak się błyszczą *_*
ReplyDeleteJa niestety mam tylko malutki zestaw z Essence do stempli i nie jestem zbyt zadowolona :( Jakie stemple i płytki możesz polecić początkującym?
Piękne! Ja nieee wiem jak Ty to robisz :P
ReplyDeleteJak zwykle wyszło obłędnie!!!
ReplyDeleteCudowne !!!
ReplyDeleteGenialne! :)
ReplyDeleteFantastyczne są te liście! Piękny efekt i świetne kolorki. Ten holo wpadł mi w oko :)
ReplyDeleteRewelacyjne cieniowanie stempla! :)
ReplyDeleteNigdy nie przestanie mnie zadziwiać to jak potraficie zrobić taki piękny łuk nad skórkami, perfekcja :)
ReplyDeleteDodalam do obserwowanych i zapraszam do mnie, jezeli podoba Ci sie to co pisze rowniez zapraszam do obserwowani :)
http://beautyinandoutside.blogspot.com/
Coś pięknego. *.*
ReplyDelete