Witajcie!
Po długiej przerwie związanej z moim egzaminem licencjackim i chorobą wracam do Was z mnóstwem energii i wielu lakierowych doznań! Przyznam szczerze, że taka przerwa dobrze mi zrobiła i mam teraz świeży umysł i trochę luzu więc spodziewajcie się wzmożonej aktywności z mojej strony ^^
Dzisiaj mam dla Was zdobienie proste, ale bardzo efektowne, niby klasyczne, ale z dozą holo zaskoczenia :)
Chciałam Wam przedstawić płytkę z Born Pretty Store, która szturmem zdobyła blogosferę - i wcale się jej nie dziwię! Wzór pepitki w trzech odsłonach zachwycił mnie od samego początku, tak więc nie czekałam długo, aby się z nią poznać :)
Zapraszam na recenzję płytki QA81 oraz zdobienia z jej udziałem!
Na płytce znajdziecie trzy wzory całopaznokciowe - klasyczna pepitkę oraz dwie inne. Oprócz tego 4 wzory roślinne oraz motylka i zawijaska. Płytka kosztuje obecnie 2,99$, jednak czasami można dostać ją w promocji za 0,99$ :) Płytka przychodzi do nas zabezpieczona w dwie niebieskie folie - jedną z przodu, drugą z tyłu.
Na początku koncepcja mojego zdobienia była bardzo klasyczna - zwykła czarna pepitka na białym tłe. Jednak okazało się być mniej kolorowo. Zarówno podstawowa pepitka jak i ta druga (na zdjęcie po prawej u góry) nie odbijały się za dobrze - miejscami były braki w odbiciu i nie wyglądało to za ładnie. Tak więc zdecydowałam się na ostatnią pepitkę. Z racji tego, że jest nietypowa, użyłam również nietypowych środków. Black Saint od Colour Alike jako czarna holo-pepitka, biały Golden Rose Classics Glamour 104 - baza, a całość pokryłam holo topem B. a star również od CA :)
Ciekawi co wyszło? To scrollujcie dalej!
I co myślicie o takim połączeniu klasycznej pepitki z magią holograficznego wykończenia?
Ja bardzo dobrze czułam się z tym zdobieniem na paznokciach. Zawsze chciałam mieć albo płaszcz, albo sukienkę, albo chociaż spódniczkę z takim wzorem. Niestety w ubraniach z pepitką nie jest mi do twarzy ^^ Ale powzdychać można!

Mam również nadzieję, że wybaczycie mi moją długą nieobecność i nie zapomnieliście przez ten czas o mnie ^^
Całusy!
Wszystko mi się podoba :) I wzór i lakiery CA....
ReplyDeletedla mnie bomba!
Jak dla mnie rewelacja!
ReplyDeleteo takim wykorzystaniu B. a star bym nie pomyślała, wyszło klasycznie ale nie banalnie :)
ReplyDeleteMega fajnie! Niby klasycznie czarnobiało, a tu jednak niespodzianka i holo :D jeju jak ja bym chciała umieć robić stemple... :p
ReplyDeleteBardzo mi się podoba :)
ReplyDeleteJuż sam motyw pepitki na paznokciach jest fajny :)
wygląda jak taki misiasty sweterek poprzetykany srebrną nitką, lubię to :D
ReplyDeleteWow nabrała wymiaru! Świetny pomysł!
ReplyDeleteGenialnie to wygląda.
ReplyDeleteŚwietne zdobienie... ja jakoś nie potrafię zabrać się do robienia zakupów za granicą... płytka ekstra!!!
ReplyDelete:D kojarzy mi się ze spódnicą jaką moja mama kiedyś tam kiedyś miała :) śliczne !!
ReplyDeleteBardzo podoba mi się taka holo wersja pepitki, aż wpadłam na pomysł tła do następnego stemplowania^^
ReplyDeletePodoba mi się :) Płytka bardzo udana, myślałam nad jej zakupem jakiś czas temu. Ta holo-pepitka na białym tle jest boska, tez bym chętnie takie zdobienie nosiła ;)
ReplyDeleteuwielbiam ten wzorek a Twój wygląda idealnie <3
ReplyDeleteale czadowo to wygląda :D super!
ReplyDeleteNie lubię Cię! Jak mnie ta płytka nie kręciła to teraz.... CHCĘ! ♥.♥
ReplyDeleteholo-pepitka? jestem na tak :D
ReplyDeleteRewelacyjnie to wygląda :)
ReplyDeletesuper jest ta pepitka, taka pixelowa :) świetnie się prezentuje w holo :)
ReplyDeleteale szkoda, że te inne kiepsko się odbijają...
ojeju, ojeju <3 jakie piękne wzory! :)))
ReplyDeleteświetny pomysł i bardzo oryginalny :)mam tą samą płytkę :) mi też nie pasuje pepitka a tak bym chciała mieć ją w ubraniach lub torebke :/
ReplyDeletePięknie wyszedł wzorek :)
ReplyDeletechcę taką płytkę! genialnie wyszlo!
ReplyDeleteMega zdobienie:)
ReplyDeletePięknie jak zawsze.. Kocham holo, więc dla mnie połączenie extra.
ReplyDeletePomysłów jak zwykle Ci nie brakuje! Całość wyszła genialnie :)
ReplyDeleteświetnie się prezentują! ;)
ReplyDelete