Wibo - WOW Glamour Sand nr 1 - piaskowy kosmos!

Kochani, dziś mam dla Was bardzo wyjątkowy lakier. Nie dość, że sam w sobie jest genialny, to jeszcze dostałam go od Cattie - na naszym pierwszym spotkaniu! To było takie miłe ♥ Ewa totalnie trafiła w moje gusta - sprezentowała mi dwa piaski Wibo. Jeden to różowo-czerwona malina, a drugi to istny kosmos. Dosłownie! Cudowne połączenie czarnego piasku z mnóstwem zielono-niebieskiego brokatu!

Pojemność: 8,5ml

Cena: 6,99zł

Buteleczka - mała, prostokątna i płaska. Zakrętka jest odpowiednio długa, dobrze leży w dłoni. Buteleczka się fajnie przechowuje :)

Kolor - czarny piasek połączony z zielono-niebieskim brokatem. Całość się tak fenomenalnie błyszczy, że głowa mała. W buteleczce to jedno, ale na paznokciach wychodzi niesamowity kosmos, w lekko matowo-błyszczącej wersji. Coś cudownego!

Konsystencja - bardzo fajna, rzadka. Bardzo mnie cieszy, że to nie glut - bardzo dobrze się nim malowało :)

Nakładanie - pędzelek jest normalnej szerokości, jest bardzo dobrze przycięty, a dzięki temu fajnie się nim manewruje przy skórkach. 

Krycie - jedna warstwa jest niewystarczająca, lekko kryje i struktura piaskowa nie jest jeszcze idealna. Druga warstwa totalnie załatwia sprawę - wychodzi piękna faktura piasku, kolor jest głęboki, a drobinki błyszczą się tak, że ja nie wiem gdzie oczy podziać.

Wysychanie - piasek bardzo szybko wysycha, dla mnie to mega duży plus. W kilka minut faktura wyłania się z lakieru i szybciutko staje się twarda i stała, a nie plastyczna :)

Zmywanie - trzeba przytrzymać dłużej wacik, ale lakier dosyć łatwo schodzi z paznokcia. To co mnie ucieszyło, że lakier nie przebarwił płytki i nie pozostawił brokatu w promieniu kilku metrów jak to niekiedy potrafią piaski brokatowe ^^

Uwagi - brak!

Ogólne wrażenie - jak tylko zobaczyłam lakier w buteleczce to oniemiałam. Na paznokciach okazało się, że jest jeszcze ładniejszy i bardziej zachwycający! Istny kosmos! Lakier delikatnie się mieni i w zależności od światła dostrzegamy zieleń albo błękit w brokacie, który daje śliczne refleksy na ciemnym piasku. Plusem jest też dostępność tego cuda. Każdy zna i lubi Rossmanna więc nie problem zdobyć buteleczkę piaskowego kosmosu :)

Moja ocena:

5,0/5,0

Zobaczcie, że na zdjęciach naprawdę zachwyca!

Zdjęcia tego piasku robiłam już jakiś czas temu, ale teraz jak na nie patrzę to kurcze, blask jest niesamowity! Myślałam, że kolor mi się opatrzy, ale nie! Nadal jestem w nim zakochana i coś myślę, że może zrobię jakieś zdobienie z jego udziałem :)
A jak Wam się podoba? :) Macie może ten piasek?

Buziaki!