Diadem F-28 i 15 - Biała Dama & Czarny Rycerz

Biała Dama i Czarny Rycerz - para idealna? Oczywiście, że tak pod warunkiem, że pod znakiem Diademu!

Dziś chce Wam poopowiadać o moim ulubionym białym lakierze Diadem F-28, którego po chyba pół roku używania właśnie skończyłam pierwszą buteleczkę i zaczynam następną. To jeden z naprawdę nielicznych lakierów, które doczekały się, a by umrzeć śmiercią naturalną przez wykończenie. To idealna biel z cudownym kryciem i matowym wykończeniem. Lakier używany przeze mnie dosłownie do wszystkiego: jako baza pod wzory, jako lakier do stempli, do kolorowanek, do kropek itd...

Natomiast lakier Diadem 15 to jedna z moich ostatnich nowości, którą pokochałam od pierwszego wejrzenia (malowania...). Głęboka, jednowarstwowa czerń, która schnie na wysoki połysk.

Dobrze wiem, że znaleźć idealny biały i czarny lakier to nie lada wyczyn. Bo słabo kryje, bo się szybko gluci itd itd.

Przedstawiam Wam dwa lakiery, które są spełnieniem marzeń każdej prawdziwej lakieromaniaczki.

Przed Wam Biała Dama i Czarny Rycerz firmy Diadem :)

Oba lakiery posiadają proste buteleczki z logo firmy, które bardzo dobrze się przechowują. Ich pojemność to 12ml - nie za dużo, nie za mało, w sam raz. Pędzelek jest szerszy niż normalnie - równy na całej długości - dzięki niemu na paznokcie nakładamy odpowiednią ilość lakieru (nie nakłada się go za dużo) oraz mamy możliwość manewru przy skórkach.
Wiele osób pyta mnie gdzie można znaleźć lakiery tej firmy - otóż po za sklepem internetowym warto szukać tych lakierów w swoich osiedlowych drogeriach. Jeśli nie trafiliście nigdy na te lakiery to możecie śmiało napisać na fanpageu firmy i zapytać gdzie w swoim mieście można je kupić.

Diadem F-28 - Biała Dama.

W zeszłym roku znałam lakiery Diadem tylko z jednego czerwonego egzemplarza. Kiedy w moje łapki trafiła biała sztuka to nie wiedziałam czego spodziewać się po tym lakierze. Myślałam sobie, że przecież to biały i pewnie jak każdy będzie potrzebował co najmniej trzech warstw i że pewnie po miesiącu stanie się ciągnącym glutem. Ku mojemu zdziwieniu lakier nie dość, że kryje idealnie po dwóch warstwach to na dodatek wytrzymał ponad pół roku (albo i więcej) z totalnie niezmienioną konsystencją. Biała Dama wysycha w ekspresowym tempie - bardzo szybko uzyskujemy efekt matu. Istnieje również błyszcząca wersja tej bieli, ale ja jestem ta zauroczona matem, że nie myślałam o żadnej innej buteleczce kiedy poprzednia się skończyła. Powiem krótko, że jeśli miałabym wybrać jeden lakier, bez którego nie mogłabym się obejść to byłby to właśnie ten biały Diadem.

Diadem 15 - Czarny Rycerz.

Przyznam szczerze, że swój ulubiony czarny lakier już dawno znalazłam z innej firmy, ale staram się go używać tylko do stempli. Cały czas szukałam czegoś czego mogłabym używać pod zdobienia, czy pod kolorowe toppery. I znalazłam! Diadem przyszedł mi z pomocną dłonią (pędzelkiem?)! Piękna, głęboka czerń, chyba najbardziej elegancki kolor jaki znam. To cudowna ciemna emalia, świetnie kryjąca już po jednej warstwie. Ostatnio do zdobienia nawet nie nakładałam drugiej warstwy bo nie było takiej potrzeby! Lakier podobnie jak jego biała partnerka dobrze się rozprowadza na paznokciu, a konsystencję ma bardzo przyjemną, idącą w stronę rzadszej. Lakier schnie na wysoki połysk i nie potrzebuje dodatkowego topcoatu, aby wyglądać olśniewająco. Myślę, że teraz częściej będę robić zdobienia na czarnym lakierze, bo wreszcie mam taki, który się do tego idealnie nadaje :)

Poza zwykłym malowaniem, biały lakier Diadem F-28 używam również do... stempli! Postanowiłam obu lakierom zrobić mały 'stemplowy test'. Jesteście ciekawi jak lakiery się spisały?

Diadem F-28 - Biała Dama.

Zwykle stemple robiłam lakierami ciemnymi na jasnym tle. Kiedyś stwierdziłam, że czas to zmienić i zaczęłam wypróbowywać swoje lakiery. Okazało się, że Biała Dama idealnie nadaje się do stempli. Jest mocno napigmentowana (to ważne! - bo wzór z płytki to bardzo cieniutka warstwa lakieru!) i odbija praktycznie każdy wzór. Obok na zdjęciu zobaczycie mały test jaki przeprowadziłam temu lakierowi. Oprócz tego na blogu już kilka razy lakier występował w roli wzorka :)

Diadem 15 - Czarny Rycerz.

Do testu czarnego lakieru byłam bardzo sceptycznie nastawiona. Mam swój wypróbowany lakier do stempli i nie zamieniłabym go na żaden inny, jednak stwierdziłam, że i Rycerzowi dam szansę się wykazać. Okazało się, że jest lepiej niż myślałam. Lakier ładnie odbił wzorki, choć ja dostrzegam drobne niedociągnięcia w postaci nie do końca odbitego obrazka. Mimo wszystko w razie awarii (wykończenia) moje stempelkowego lakieru Diadem jak najbardziej może go zastąpić :)






Teraz chciałabym pokazać Wam jak oba lakiery prezentują się na paznokciach.

Biała Dama (jedna warstwa odżywki Diadem 3x10, dwie warstwy białego lakieru Diadem F-28).

Czarny Rycerz (jedna warstwa odżywki Diadem 3x10, jedna warstwa czarnego lakieru Diadem 15).

O lakierze F-28 i jego błyszczącemu odpowiedniku będzie niedługo bardzo głośno. Dziewczyny recenzujące ostatniego Lakierowego Boxa otrzymały jedną z dwóch wersji tej idealnej bieli. Jestem bardzo ciekawa czy będą podzielać mój zachwyt nad tym lakierem ^^

Wolicie Białą Damę czy Czarnego Rycerza? A może oba przypadły Wam do gustu - bo tak naprawdę to dwie lakierowe skrajności!

Buziaki!

_______________

Dziękuję firmie Diadem za umożliwienie mi testów tych produktu.

Produkty otrzymałam w ramach prezentu, ale to w żadnym stopniu nie wpłynęło na moja ocenę.