Post Top Ad

It's Cheeky time!

O mamo, z napisaniem tego posta zbieram się już od dawna, od jakiś... 3 miesięcy!!! Aż wstyd się przyznawać. Jakoś cały czas było o czym innym pisać, cały czas nie miałam chwili, żeby siąść do tego, bo trochę pracy z takim postem jest. Ale nie ma tego złego... lepiej późno niż wcale :)
Pod koniec września zamawiałam płytki z firmy Cheeky:
- Summer Collection - zestaw 26 płytek
- Jumbo C - płytka XL z 48 wzorami
Na E-bayu kupiłam również stempel XL do bardzo dużych wzorów :)

Dzisiaj chce Wam opowiedzieć/pokazać/zrecenzować zestaw 26 płytek od Cheeky (o stemplu i płytce XL już niebawem).

O firmie Cheeky dowiedziałam się od Yasinisi (dziękuję Kochana za pomoc! i za zarażenie mnie płytkomaniactwem... zginę z głodu przez Ciebie, albo będę musiała sprzedać nerkę lub dwie... :P). 
Trochę mi zajęło, żeby zdecydować się, na któryś zestaw, bo wybór jest ogromny, a wszystkie wzory zachwycają!

Zatem od początku.

Płytki firmy Cheeky możecie kupić na:
http://cheeky-beauty.com/
lub szukać płytek na Ebay czy Amazonie.

Cały zestaw 26 płytek Summer Collection kosztuje $24.99, czyli coś koło 86zł w zależności od kursu. Obecnie na stronie Cheeky przesyłka nadal jest darmowa, dzięki czemu można zaoszczędzić trochę pieniążków :)

Na paczuchę czekałam około 3 tygodni. 2 tygodnie to zdecydowane minimum przy takich wysyłkach.

Do całej przesyłki dołączona była taka karteczka, miłe prawda? :D

Płytki znajdują się w kwadratowym pudełeczku z otwieraną klapką.
 
Jest to bardzo wygodne bo można w nim przechowywać płytki, nie rysują się one, aż tak bardzo i są poukładane w jednym miejscu.
W klapce pudełka mamy ciekawą 'historyjkę' :) Ciekawy pomysł i idealnie komponuje się z całością.

Do zestawu dołączona jest karta.
Może być użyta jako scraper czyli to czym ściągamy nadmiar lakieru z płytki.
Jest również licencją na płytki z Summer Collection, która NIGDY się nie kończy!
Zawiera również ostrzeżenie (prawie jak na papierosach :P), które mówi, że piękne mani mogą powodować zawał serca! Hm, skąd ja to znam? ;)

Przechodzimy teraz już do samych płytek.
Każda z nich jest zabezpieczona niebieską folią. Zapobiega to rysowaniu się płytki jeszcze przed użytkowaniem. Dodatkowo jest to gwarancja tego, że nikt z nich jeszcze nie korzystał.

Folie przed użyciem oczywiście ściągamy ;)
I tak wygląda pełen zestaw gotowych do użytku płytek!

A teraz pewnie to co najbardziej Was interesuje! Wzory!
(trochę ich jest dlatego zdjęcia dodaję w małej wersji, klikając na nie możecie obejrzeć dokładnie wzory)
Zestaw zawiera płytki od CH30 do CH55.
Jak widzicie wzorów jest mnóstwo! I każda znalazłaby coś dla siebie. 
Moimi ulubiony płytkami są CH32, CH40 i CH53, choć tak naprawdę podoba mi się każda jedna!

Teraz czas na porównanie.
Mamy tutaj, po lewej płytkę firmy Konad, a po prawej płytkę firmy Cheeky.
Już na pierwszy rzut oka widać, że płytka firmy Cheeky jest znacznie większa.
Wymiary obu płytek:
- Konad: Ø 5,1cm
- Cheeky: Ø 6,0cm

Różnica jest znaczna! Same zobaczcie!

Jeżeli chodzi o same wzory, to wiadomo, że tych 'pojedynczych' porównywać nie możemy. Natomiast te 'duże' (prostokątne, na cały paznokieć) wzory jak najbardziej.
Poniżej prezentuje Wam porównanie płytki firmy Essence i płytki firmy Cheeky.
Tutaj też linijki nie musimy używać, żeby zauważyć, że 'duże' wzory na płytkach Cheeky są naprawdę duże! Pokrywają idealnie cały paznokieć, gdzie podczas pracy z płytką firmy Essence np na moim kciuki wzór był za wąski :(
Wymiary 'dużych' wzorów:
- Essence: 1,2cm x 1,6cm
- Cheeky: 1,5cm x 2,0cm

Od września miałam okazję używać tych płytek do kilku naprawdę wspaniałych zdobień. Praca z płytkami firmy Cheeky to sama przyjemność!
Do płytek byłam bardzo zrażona po Konadzie i Essence, ale dzięki Cheeky odzyskałam radość z zabawy z płytkami!
Jak najbardziej polecam!

W tym poście mam dla Was jeszcze 3 zdobienia (robione jakoś w październiku) z wykorzystaniem płytek Cheeky. Mam nadzieje, że się Wam spodobają :)
CH52

CH 33

CH 32
 
Które ze zdobień podoba się Wam najbardziej? :)

Na koniec jeszcze jedno super zdjęcie robione przez moją przyjaciółkę G. :)


Jeśli dobrnęliście do końca tego posta to gratuluję! :D

xoxo

32 comments:

  1. zazdroszczę Ci jak... bardzo zazdroszczę!
    pudełeczko jest śliczne: powiedz czy mi się wydaje, czy na tym pudełeczku nadrukowane jest B-for Beautiful Nails?
    ostatnie zdjęcie świetne!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie Kochana, to nie nadruk ^^ To ja sprytnie wrzuciłam w photoshopie nazwę ;) W sumie zaczęłam tak robić ze względu na sytuacje coraz częstszej kradzieży zdjęć w internecie... poza tym, fajnie wygląda prawda? :D

      Delete
    2. Bardzo fajnie to wygląda;) ale czy chcesz przez to powiedzieć, że już zwyczajne oznaczanie zdjęć np.adresem bloga przestało je chronić przed kradzieżą? to smutne... A wracając do tematu posta to prezentują się te płytki baaaardzo kusząco... Czekam z niecierpliwością na kolejne posty o stemplu i dużej płytce i chyba sama coś zamówię, Pozdrawiam;)

      Delete
    3. Powiem Ci, że niestety tak :( Przykre to, ale prawdziwe. Taki napis jaki występuje u mnie jest łatwo 'odciąć' od zdjęcia... I ostatnio koleżanka (Iwullbethereonly4U) miała taką sytuację, że jedna blogerka ukradła jej kilka wpisów, łącznie ze zdjęciami...
      Przykre jest coś takiego.

      Delete
  2. to pierwsze zdobienie jest piękne! :) jaki lakier jest bazą?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Joko, J145 Indigo :) W Katonie jest Kochana :*

      Delete
  3. Już wiem, co ukradnę jak przyjade :D Braku jednej nawet się nie domyslisz :P Cudne są, ale fundusz jak dla mnie nie z tej ziemi. Ech muszę znaleźć pracę, bo źle ze mną będzie jak patrzę na te cudowności!

    ReplyDelete
  4. Wiesz, że kiedyś w nocy się do Ciebie zakradnę i rano obudzisz się bez żadnej i nawet nie będziesz podejrzewać że to ja :D?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Teraz już mam co najmniej dwie podejrzane w razie jakiś ubytków ^^

      Delete
  5. super!!! świetne te płytki i cuda, dzięki którym je zmalowałaś
    przynajmniej nie jest nudno ;)))

    ReplyDelete
  6. Mam takie dwie płytki, ale właściwie to nie wiem jak się nimi posługiwać :P

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zatem odsyłam do zakładki tutaj: http://b-for-beautiful-nails.blogspot.com/p/step-by-step.html
      A pełny opis tutaj: http://b-for-beautiful-nails.blogspot.com/2012/06/pytki-krok-po-kroku.html
      Mam nadzieję, że to pomoże :)

      Delete
  7. Wszystkie cudowne, potworki chyba najbardziej ^^
    Kupiłabym sobie, ale teraz mi trochę żal pieniędzy :D

    ReplyDelete
  8. mani ze stworkami zabojcze, ja chce ta plytke!!! <3

    ReplyDelete
  9. mega!!! :) Płytki świetne.

    Nauczysz mnie robić takie świetne wzorki za ich pomocą ?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jasne! Wyżej w komentarzu podawałam linki do moim tutorialu :) Poza tym, ciągle przymierzam się do rozpoczęcia swojej przygody na YT i tam na pewno pojawi sie filmik z płytkami :)

      Delete
  10. Ostatnie zdobienie jest rewelacyjne :D Te potworki są takie urocze. Uwielbiam.

    ReplyDelete
  11. zazdroszczę zestawu, ale niestety nie mogę sobie na taki pozwloić:(

    ReplyDelete
  12. Grr.. Taki długaśny komentarz napisałam i mi net zawisł podczas wysyłania i wszystko zniknęło.. :/

    No nic.. Spróbuję raz jeszcze..

    Cieszę się, że jesteś zadowolona z zakupów, wiem po sobie ile radości mogą dać takie małe metalowe blaszki ;) Jak raz się w to wkręcisz, to przepadłaś..
    Aczkolwiek ja się ty nie przejmuję.. Dieta mi się przyda (tak a pro pos przymierania głodem ;) ), a dzięki tym stemplom odbijam sobie teraz te wszystkie lata obgryzania paznokci ;)

    ReplyDelete
  13. Umieram właśnie z zazdrości!!! Szczególnie, że coś ok 100zł zapłaciłam za 4 blaszki konada...;( oczywiście za wysyłkę też kasują).Te zestawy z Cheeky i nie tylko (niestety po czasie czyli durnym zakupie) również widziałam u Yasinisi (której zbioru blaszek już w ogóle nie skomentuję, bo się popłaczę chyba:))
    Wszystkie zdobienia świetne! :)

    ReplyDelete
  14. Uuuuuuuu ale zazdrość mną ogarnęła hahha! Przegenialne płytki i to jeszcze ile ich masz!!!:DDD

    ReplyDelete
  15. Ja nie mam cierpliwości do takich rzeczy, ale u takich osób jak ty efekt jest genialny!

    ReplyDelete
  16. cudowne zdobienia, świetne są te płyteczki, marzy mi się taki zestaw bo jeszcze nie miałam styczności ze stempelkami...

    ReplyDelete
  17. ŁOOOOO zazdroszcze z całego serca dużej płytki...i tych małych też :} mieć taki manie...zn móc sobie taki zrobić w szybki sposób...płytki z konada to jest coś na co nie warto wydawac kasy.. :( w necie widziałam takie na prawde mega płyty z wzorami!! na YT jest tego pełno...aż kopara opada jak się takie rzeczy ogląda..że Ci w ameryce czy Hoszpanjii sa szczęśliwymi posiadaczkami takich cudów a ja nie moge być :( jakie to smutne i przykre.. :(

    Ale fajnie, że mogę sobie pooglądac u Ciebie wzorki ;) może i na mnie kieeeeedyś przyjdzie jeszcze pora...wiadomo...noże na kilka lat będzie to u nas ogólno dostępne to córce (jak będę miała córkę) kupię na urodziny :D i będziemy się malować ;p

    ReplyDelete
  18. Cos czuje, ze bede musiala Cie odwiedzic po sesji ;>

    ReplyDelete
  19. Ale mnie podkusiłaś tymi zakupami :) Idę przeglądać stronę :)

    ReplyDelete
  20. ile stempelków :P
    obserwuję :D

    ReplyDelete
  21. A ja mam pytanie z jakiego kraju idzie zamówienie:)?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Z Chin, o ile dobrze pamiętam to z Hong Kongu :)

      Delete

Dziękuję za Twój komentarz.
Do zobaczenia w kolejnym poście! ♥

Post Top Ad

Instagram