Dzisiaj dzień piąty z cudownymi Jolly Jewels od Golden Rose :)
Teraz czas na piękne makowe pole czyli numer 110!
Na
początek jedna warstwa. Osobiście uważam, że lakier jest niesamowicie
naładowany drobinkami i już po jednej warstwie dobrze wygląda!
Pojemność: 10,8 ml
Cena: 12,90zł (u mnie w hurtowni 8,90zł)
Lakier ma biało-szarą bazę oraz czarne (choć niektórzy mówią, że jest to granat :P) drobinki oraz większe czerwone sześciokąty.
Od razu jak zobaczyłam ten lakier skojarzył mi się z makiem! No, a niby
z czym innym! Na paznokciach prezentuje się dość oryginalnie zważywszy
na moją niechęć do koloru czerwonego miałam pewne opory, ale w
połączeniu z szarą bazą i czarnymi drobinkami wygląda rewelacyjnie :)
Pewien
problem sprawiło mi rozprowadzenie drobinek na paznokciu, więc
miejscami można dostrzec prześwity lub nagromadzenie drobinek -
przepraszam za to, kwestia wprawy ^^
Zapraszam na swatche dwuwarstwowego makowego pola :)
I jak podoba się Wam moje makowe pole? Ja dzisiaj zauważyłam, że dziewczyny w autobusie oglądały się za moimi paznokciami - coś w nich jest przyciągającego!
Kurcze
powiem Wam, że jestem strasznie zakręcona na punkcie tych lakierów. To
chyba dlatego, że przez długi czas miałam awersję do brokatów (ze
względu na ich trudności w zmywaniu). Teraz gdy mam bazę peel off to
żaden problem :) No i cholercia, Golden Rose wypuściło taką kolekcję, że
szkoda było jej nie kupić :)
Jestem bardzo z siebie zadowolona, ponieważ udało mi się skolekcjonować wszystkie lakiery, które chciałam. Dziś wróciłam z ostatnimi trzema (nie do końca tymi, które planowałam :P) czyli 111, 113 i 115 :) (jeszcze nie wymyśliłam dla nich nazw...)
Swatche tych cudów pojawią się w najbliższych dniach :)
Który z nich chcecie zobaczyć jako pierwszy?
xoxo
Inne lakiery z tej serii:
109 - cukrowa posypka
106 - rybia łuska
108 - sorbet malinowy
105 - lawendowy raj
Inne lakiery z tej serii:
109 - cukrowa posypka
106 - rybia łuska
108 - sorbet malinowy
105 - lawendowy raj
W sieci szał na te lakiery, ale mnie one w ogóle nie zachwycają. Może jestem jakaś inna ...
ReplyDeleteMarudzisz Kaprysku ;) Wcale nie jest powiedziane, że musza się wszystkim podobać :) Ja jestem taka właśnie kolorowa i zakręcona zawsze, więc może dlatego przypadły mi do gustu :)
DeleteTak samo mam ja xD
DeleteJest śliczny, muszę go mieć :)
ReplyDeleteFaktycznie, jak drożdżówka z makiem i... suszoną żurawiną :D Zjadłabym :)) Moja 110, teraz czekam na 115 i będzie mój komplet:)
ReplyDelete115 kojarzy mi sie z cukrowa posypka na lodach lub bitej śmietanie :P
ReplyDeleteHm, właśnie powiem Ci, że niby kolorowy, ale jakoś kojarzy mi sie z czym innym :P Dziś z koleżanką myślałyśmy o 'kolorowym sniegu', ale muszę się jeszcze chwile w niego powpatrywać ^^
DeletePiękny! Ja sobie zamówiłam 109 i 110 :)
ReplyDeleteKurde! Kiedyś miałam sukienkę w czerwone i czarne drobne kwiatki - i z daleka wyglądała identycznie jak ten lakier! :)
ReplyDeleteJak działa ta baza peel off?
ReplyDeletePS Zapraszam na mikołajkowe rozdanie u mnie ^^
Tutaj jest cała notka poświęcona tej bazie :)
Deletehttp://b-for-beautiful-nails.blogspot.com/2012/10/recenzja-bazy-essence-peel-off.html
Genialny kolor, zamówiłam go wczoraj :)
ReplyDeleteOoo, kurcze - ale genialny lakier! :) Nie wiedziałam, że Golden Rose ma w sprzedaży takie cudeńka, chyba pora się wybrać do drogerii. :)
ReplyDeletePóki co najbardziej podoba mi się makowe pole i cukrowa posypka.. Co w sumie mnie zaskakuje, bo w buteleczkach typowałam zupełnie inaczej..
ReplyDeleteMuszę koniecznie kupić tę bazę peel off bo mam ten sam problem co Ty kiedyś.. A szkoda, bo brokaty potrafią być niesamowite :)
Podoba się ! Ja nie mam bazy z Essence, więc nadal raczej omijam brokaty. ;D Ale wygląda cudnie !
ReplyDeletefajnie wygląda :D chyba się muszę na niego połasić :D
ReplyDeletepodoba mi się :) generalnie cała seria jest spoko :):)
ReplyDeletestrasznie mi się podobają, i jak tylko gdzieś je zobaczę od razu kupię:)
ReplyDeleteCześć :) Jakiś czas temu wspominałam u siebie na blogu o akcji Szlachetna Paczka.. Teraz juz mamy wybraną rodzine, któej dokładnie możemy pomóc! Wszystkie szczegóły i informacje oraz lista najpotrzebniejszych rzeczy znajduję się u mnie w najnowszej notce ;) http://making-myself-beauty.blogspot.com/2012/11/b-jak-bloger-i-bohater-wybralismy.html
ReplyDeleteZapraszam do przyłączenia się, a także o podzielenie się akcją u siebie na blogu, aby jak najwięcej osób mogło się o niej dowiedzieć i pomóć! ;))
Bardzo przepraszam za spam.. ale po prostu bardzo mi zależy na tym aby rodzina otrzymała pomoc ;)
przesliczny ten lakier;) marzy mi sie takie cudo;)
ReplyDelete