Haha, coś mi się wydaje, że ten tydzień chyba minie nam na postach pod hasłem - "cudeńka Jolly Jewels"!
Dziś kolejna perełka z nowej kolekcji firmy Golden Rose - Jolly Jewels!
Tym razem mam dla Was numer 106, którego nazwałam - rybia łuska :)
Na początku pokażę Wam jak wygląda jedna warstwa tego lakieru na paznokciach:
Wg mnie jedna warstwa nie powala... Ale do rzeczy.
Pojemność: 10,8ml
Cena: 12,90zł (u mnie w hurtowni - 8,90zł)
Numer 106 jest to wielobarwny, tęczowy lakier na bezbarwnej bazie z drobinkami w kolorach - foletowych, żółtych i zielono-turkusowych. W całej gamie barw tutaj przebija się najbardziej fiolet, który w świetle mieni się lekkim granatem :)
Oczywiście na początek pokrywamy paznokcie bazą peel off. Ja nałożyłam dwie warstwy brokatu, bo jak widzicie na zdjęciach wyżej, nie kryje on za pierwszym razem. Lakier rozprowadza się bez większych problemów, ale jak każdy tego typu 'drobinkowy' brokat jest dość specyficzny w malowaniu i jeśli, któryś z tych lakierów mi zaschnie to ten będzie pierwszy - taka ich natura! Nie zmienia to faktu, że efekt jaki uzyskamy po dwóch warstwach jest tak powalający, że wczoraj nie mogłam oderwać oczu od własnych dłoni. Moje paznokcie świeciły się wszystkimi kolorami w zależności od światła. Chodziłam po domu szukając nowych przebłysków - a wyglądało to dość zabawnie! Szkoda, że aparat nie jest w stanie oddać tego efektu.
Pamiętajmy, że na koniec warto jest pokryć całość bezbarwnym lakierem - np. tym z efektem żelowych paznokci. Dzięki temu uzyskamy jeszcze głębszy blask i zdecydowanie przedłużymy trwałość naszego zdobienia :)
A teraz już koniec mojej paplaniny, zapraszam na 'właściwe' swatche rybiej łuski czyli Golden Rose Jolly Jewels nr 106!
I jak Wam się podoba tak błyszczący mani?
Ja do tej pory nie wiem gdzie oczy podziać tak mi świeci na paznokciach!!!
Jutro swatche kolejnego lakieru - na jaki teraz macie ochotę?
Numer 105 (lawendowy raj), 108 (różowe wino/sorbet malinowy) czy 110 (makowe pole)? :)
Buziaki!
xoxo
Inne lakiery z tej serii:
109 - cukrowa posypka
MAŁY EDIT!!!
Oto dwa kapitalne zdjęcia robione lustrzanką przyjaciółki ze studiów :)
Popatrzcie jak tutaj się błyszczy ten lakier! Normalnie nie mogę! :D
Prawda, że niesamowite?!?!
Inne lakiery z tej serii:
109 - cukrowa posypka
MAŁY EDIT!!!
Oto dwa kapitalne zdjęcia robione lustrzanką przyjaciółki ze studiów :)
Popatrzcie jak tutaj się błyszczy ten lakier! Normalnie nie mogę! :D
Prawda, że niesamowite?!?!
ładny ;)))
ReplyDeletegorzej ze zmywaniem ich, co? :D
ja jutro sobie strzelę miętkę z rimmel ;)
Ha, od czego niby mam bazę peel off?! Bez niej w życiu nie zdecydowałabym się na taki brokat na paznokciach!
DeleteDaje piękny efekt :) Taki bożonarodzeniowy :D Jak bombka :D
ReplyDeleteojej, jak się toto świeci ; O za bardzo jak dla mnie, ale u kogoś wyglądają nieźle : )
ReplyDeletejak ja Ciebie nienawidzę za te lakiery!
ReplyDelete:*
DeleteWow. Dosłownie zaniemówiłam. Piękny. Nie dziwię sie, że chodzisz po domu w poszukiwaniu przebłysków. Sama bym to robiła.
ReplyDeletedwie już lepiej:)
ReplyDeleteJest cudowny!! Niestety jak znalazłam stoisko z tymi lakierami, to mojego marzenia już nie było :-P
ReplyDelete108 poproszę :)
ReplyDeleteOki! Jutro będzie kolejny swatche ^^
Deleteo matko, piekny jest! ale zmywanie to bedzie koszmar :P
ReplyDeleteDlatego do takich trudnych zadań mam bazę peel off <3
DeleteJa też nie mogłam dzisiaj oderwać oczu od Twoich paznokci :D Wypróbuj 105 jutro ;) Zresztą, cięzko mi wybrać, bo każdego jestem równie ciekawa :P
ReplyDeleteJa właśnie zamówiłam jeden z tych cudaków z ciekawości :)
ReplyDeletePochwal się jaki! :)
DeletePięknie się błyszczy ! Aż mnie zazdrość zżera !
ReplyDeleteFajny, szczególnie na tym ostatnim zdjęciu :D Ale i tak cukrowa posypka mi bardziej przypadła do gustu.
ReplyDeleteA czy ta baza peel off jest jeszcze dostępna? Przydałaby mi się, bo zmywanie to pewnie katorga...
Powiem Ci szczerze, że nawet nie próbowałam zmywać tych brokatów zwykłym zmywaczem :P Ja używam bazy peel off z Essence :) U mnie w szafach w Naturze nadal jest dostępna i nie zanosi się, żeby ja wycofali :)
DeleteW takim razie muszę się wybrać do Natury :)
DeleteDyskotekowo-bombkowy :D
ReplyDeleteA "gołym okiem" bardziej wygląda jak ze zdjęć pierwszych czy tych lustrzankowych??
przepięknie wygląda *.* szczególnie na ostatnich zdjęciach
ReplyDeletepo prostu świetny
Gołym okiem chyba bliżej mu do zdjęć robionych cyfrówką. Czasem żałuję, bo jednak lustrzanka robi świetne zdjęcia, i przy nich moje zwykłe są tak płaskie i bez wyrazu, że szkoda gadać.
ReplyDeletewow świetny efekt, muszę dorwać ten lakier:)
ReplyDeleteten najbardziej mi się podobał, teraz nie jestem pewna;(
ReplyDelete