Dziś szybki i krótki post o mojej pracy na konkurs 'Carmex idzie do szkoły' oraz nagrodzie, która dotarła do mnie wczoraj.
Konkurs polegał na zaprojektowaniu ubrania dla Carmexu, który idzie do szkoły. Stwierdziłam, że zwykłe namalowanie lub wycięcie ubranka to jak na mnie za mało :) Postanowiłam namalować co nie co na paznokciach. I oto co wyszło:
Carmex idzie do szkoły
"
"
Wczoraj otrzymałam maleńką paczuszkę
A w niej Carmex w sztyfcie i LZB (Limitowana Zakrętka Brelok):
Carmex - balsam do ust, dostępny w sztyfcie, słoiczku, tubce.
Krótka historia: Alfred Woelbing cierpiał z powodu spierzchniętych i popękanych ust. Wynalazł w USA (w latach 30 XX wieku) balsam. Do dziś rodzina Woelbing prowadzi firmę Carmex.
Formuła Carmexu zawiera specjalne składniki powodujące uczucie mrowienia - jest to oznaka, że balsam działa! - koi, nawilża i chroni spierzchnięte, popękane usta.
A tak prezentuje się mój sztyft z LZB :)
I Carmex - na swoim nowym miejscu, wśród już wielu dzyndolów przy moich kluczach.
Dziękuję Carmex Polska za docenienie mojej pracy i za wspaniałą nagrodę!
A jak Wam podobają się moje konkursowe paznokcie? Używacie Carmexu na co dzień?
Ty to zawsze masz super pomysł ;). Co do Carmexa - nie jestem do niego przekonana i wcale nie podbił mojego serducha :D
ReplyDeleteBrawo! ;)
ReplyDeletegratuluje! :)
ReplyDeleteGratuluję Kochana! :*
ReplyDeleteJa używam Carmexu codziennie, bardzo go lubie :)
Gratuluję! I pomysł świetny!
ReplyDeletegratuluję kochana!
ReplyDeletegratuluję, nagroda jak najbardziej się należała ;)
ReplyDeletegratuluję masz talent
ReplyDeleteobserwuję
i zapraszam do siebie
Gratuluję! Fajnie wygląda przy innych zawieszkach :)
ReplyDelete